Odchodzę. raz na zawsze. Czy warto przez to wszystko tracić przyjaciół? Mogliby dalej tkwić w słodkiej nieświadomości. Ale nie, zawsze muszę się zdradzić. To dalej we mnie siedzi. Zabija ostatnie resztki moralności i ludzkiej miłości. Zostaje nienwiść. Do samej siebie.
Nadzieja matką głupich.
Nie od dziś wiadomo, że nie nie nalezę do najmądrzejszych.
Dalej ją mam.
Na lepsze jutro.
Kiedyś może zdołam spojrzeć w lustro.
Bez tej pogardy,
Bez tego bólu w sercu
Nie splunę w swoje odbicie,
Nie odwróce wzroku z obrzudzenia.
Czy kiedyś to osiągnę?
Jeszcze nie teraz.
Jeszcze brak mi tej siły.
Kruszyny. Walczcie i wy. Czy chore dażenie do perfekcji ma w sobie sens, gdy w pewnym momencie wszystko zaczyna się walić, a wszyscy się odwracją. Przez nasze chore ambicje tracimy tych, na których nam zależy.
Zyczę wam tego.
Tym razem nie dobrnięcia do celu.
Zyczę wam siły. Do walki o lepsze jutro.
By kiedyś bd mogli być z siebie dumne.
Ze wybraliscie dobrą drogę.
Żegnam.
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: 127. atanaja patkigdja patkigdNiech Miłość Zawsze Zwycięża!!! mnilchasja patkigdja patkigdKlasztor Kamedułów bluebird11Ul schodowa felgebelZnak ogrodowy felgebelNapisy na scianie felgebel