photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 5 STYCZNIA 2013
518
Dodano: 5 STYCZNIA 2013

Odchodzę. raz na zawsze. Czy warto przez to wszystko tracić przyjaciół? Mogliby dalej tkwić w słodkiej nieświadomości. Ale nie, zawsze muszę się zdradzić. To dalej we mnie siedzi. Zabija ostatnie resztki moralności i ludzkiej miłości. Zostaje nienwiść. Do samej siebie. 

Nadzieja matką głupich. 

Nie od dziś wiadomo, że nie nie nalezę do najmądrzejszych. 

Dalej ją mam. 

Na lepsze jutro. 

Kiedyś może zdołam spojrzeć w lustro. 

Bez tej pogardy, 

Bez tego bólu w sercu

Nie splunę w swoje odbicie, 

Nie odwróce wzroku z obrzudzenia. 

Czy kiedyś to osiągnę? 

 

Jeszcze nie teraz. 

Jeszcze brak mi tej siły. 

 

Kruszyny. Walczcie i wy. Czy chore dażenie do perfekcji ma w sobie sens, gdy w pewnym momencie wszystko zaczyna się walić, a wszyscy się odwracją. Przez nasze chore ambicje tracimy tych, na których nam zależy. 

Zyczę wam tego. 

Tym razem nie dobrnięcia do celu. 

Zyczę wam siły. Do walki o lepsze jutro. 

By kiedyś bd mogli być z siebie dumne. 

Ze wybraliscie dobrą drogę. 

 

Żegnam. 

 

Informacje o sadclown


Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02


Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11