NOWE ZYCIE cz.17

NOWE ZYCIE cz.17

Siodmego dnia po operacji do sali przyszedl lekarz i powiedzial ze zrobia jej jeszcze tylko kilka badan i jeszcze tego samego dnia bedzie mogla wrocic do domu . Ucieszylo ja to bardzo , zadzwonila do mamy i poprosila aby przyjechala i pomogla sie jej spakowac . Jej przyjaciolka miala byc u niej jeszcze tydzien , a dziewczyna miala juz zaplanowany kazdy dzien . 

O godzinie 15:00 Nancy byla juz po badaniach i mogla wrocic do domu . Cieszyla sie strasznie ze w koncu jej zycie wroci do normalnosci . Zaraz po powrocie do domu wziela normalna kapiel choc nie bardzo mogla poniewaz rany po operacji jeszcze nie byly do konca wygojone .

Gdy wyszykowala sie postanowila zabrac swoja przyjaciolke do parku , aby przedstawic jej swoich znajomych . Miala szczescie bo prawie wszyscy tam byli . Dopytywali sie co bylo powodem jej dlugiej nieobecnosci , a gdy powiedziala o chorobie wszyscy sie zdzwili . Nikt ich nie poinformowal . 

Ale Nancy w sumie to odpowiadalo , bo przeciez nie ma sie czym chwalic . A poza tym gdyby wiedzieli codziennie by ja odwiedzali i sie troszczyli , a tego ona miala ponad . 

I tak widziala ze traktuja ja inaczej niz zawsze , starali ograniczac wyglupy i inne rzeczy . Cieszyla sie rowniez z tego ze wszyscy zaakceptowali jej przyjaciolke . Ale Maja byla taka osoba ze nie dalo jej sie nie lubic . 

Nawet jednemu z kolegow Nancy spodobala sie Maja . Jednak obie wiedzialy ze nic z tego bo Maja nie wierzy w zwiazki na odleglosc bo predzej czy pozniej sie rozpadaja .Posiedzialy troche z Nimi , a potem poszly zjesc do Big Jonsa . Byla to dosc spora pizzeria w ktorej mozna bylo zjesc kazda pizze jaka sie tylko chcialo i mialo ochote . 

Po zjedzeniu poszly do Polskiego Sklepu w ktorym Nancy jakis czas temu miala prtaktyki aby kupic prowiant , bo czekala ich cala noc rozmow i filmow . Co prawda lekarz powiedzial ze Nancy ma uwazac na to co je , i przestrzegac diety ale to byla jedyna taka okazja a kolejna moze byc dopiero za rok . Dziewczyny mialy jeszcze tylko tydzien zeby spedzic ze soba czas , a to i tak bylo malo . Musialy by spedzic rok aby sie nagadac za ten czas co sie nie widzialy . 

Na nastepny dzien tez mialy juz plany . Nancy mama , ojczym i mlodszy brat mieli jechac do cioci do innego miasta na 2 dni .Wiec zaplanowaly na wieczor taki maly seans filmowy . Mial byc rowoniez Patryk no i Pawel . 

Maja i Pawel byli ze rok temu . Zwiazek zakonczyli kilka miesiecy przed wyjazdem Nancy i jej brata do Polski , bo oboje wiedzieli ze nie dadza rady . Owszem oboje juz byli po tym w zwiazak , ale jak to sie mowi ' stara milosc nie rdzewieje ' . 

Dziewczyny przegadaly cala noc . Opowiedzialy sobie to co bylo najwazniejsze a okolo 6:00 rano zasnely. Mama Nancy obudzla je kolo 11:00 aby powiedziec ze juz wyjezdzaja . 

Na szczescie udalo im sie jeszcze zasnac i wstaly o godzinie 14:00 Obie sie wyszykowaly i ponownie poszly na zakupy . Mialy zamiar isc rowniez do fotografa aby zrobic sobie zdjecie i wywolac . Nancy chciala takie duze na pol sciany aby zawsze przypominalo jej o przyjaciolce . 

I takie tez sobie zrobila . Dziewczyny cieszyly sie z kazdej sekundy spedzonej razem . Smialy sie , wyglupialy . Nancy w koncu czula ze ma przy sobie ktorej jej tak bardzo brakowalo . Teraz nie musiala uwazac na slowa aby nie powiedziec czegos za duzo , bo wiedziala ze wszystko 

zastaje miedzy Nimi . 

W pewnym momencie Maja powiedziala . 

- sluchaj nie wiem czy powinnam Ci mowic ... - przerwala na chwilke . 

- cos sie stalo ? - zapytala Nancy . 

- a jestes pewna ze chcesz wiedziec ? - wolala sie upewnic Maja . 

- tak ? - odpowiedziala niepewnie Nancy . 

- no wiec , kika dni przed wyjazdem spotkalam Twojego ojca . To znaczy , spotkalam swoja ciocie i on akurat z nia rozmawial . Pamietasz jak kiedys spotkalysmy go na miescie ? to on mnie wtedy chyba zapamietal i pytam sie o Ciebie . Pytal czy utrzymujemy kontakt czy bedziemy sie widziec . I dal mi koperte . Powiedzial ze zawsze ja nosi wrazie czego . Ale ja nie wiem co to jest , nie otwieralam . Ale tez nie wiem czy chcesz to przeczytac .

- nie wiem ... sama nie wiem , on dla mnie nie istnieje . ale daj zobaczymy co tam jest . 

Nancy dostala koperte od przyjaciolki i zaczela ja czytac . 

CDN 

__________________________________________________

przepraszam ze dopiero teraz notka , ale przed chwila wrocilam ze szpitala . 

spedzilam tam ponad 4 godziny az w koncu mnie przyjeli . 

Jutro do szkoly ide na 11:00 czyli Waszego czasu 12:00 , wiec postaram sie cos dodac jeszcze rano , poniewaz wieczorem ani po szkole nie dam rady bo ide do pracy :)

+ jesli przeczytalas/les zostaw cos po sobie :*