NOWE ZYCIE cz.15
Do operacji zostaly tylko dwa dni . Tak jak lekarz powiedzial , bole Nancy nasilily sie po podawanych lekach . Przez co dziewczyna spala caly czas . Jej przyjaciolka caly czas siedziala przy niej . Poswiecala jej kazda minute . Czasami nawet zostawala na noc , gdy Nancy miala troche wiecej sily . Czas lecial strasznie szybko , a Nancy miala juz dosc pobytu w szpiatlu . Chciala juz wyjsc , spedzac normalne dni z przyjaciolka . Ale niestety choroba to uniemozliwiala .
- Nancy , sluchaj . jest cos o czym musze Ci powiedziec . - zaczela mama dziewczyny .
- tak ? - Nancy nie wiedziala o co chodzi .
- powinnam Ci to powiedziec juz na poczatku choroby . Choroba ktora masz jest dziedziczna . Moja babcia , a Twoja prababcia zmarla na to . Zazwyczaj drugie pokolenie dziedziczy ta chorobe . Ale ja nie odziedziczylam , a ze ciocia Dorota nie ma corki tylko synow to u niej tez nikt nie odziedziczyl . I niestety padlo na Ciebie . Ja badalam sie pod tym kontem bo balam sie ze jestem chora , i chciala przebadac rowniez Ciebie ale Ty wtedy mialas 12 lat .
Potem jakos nie myslalam o tym , bo nie widzialam takiej potrzeby . Gdy tylko pojawily sie Twoje bole zaczelam cos podejrzewac , ale skoro lekarze to wykluczyli to nie mowilam Ci o tym . Przepraszam .. Powinnam Ci powiedziec o tym wczesniej , wczesniej Cie przebadac . Moze wtedy zapobieglabym Twojej chorobie . - powiedziala mama Nancy
ze lzami w oczach . Widac bylo ze ona tez odczuwa bol przez chorobe corki .
- Mamus , nic sie nie stalo . Nie moglas tego przewidziec . Najwazniejsze jest ze jeszcze nie jest za pozno na leczenie . Operacja juz za dwa dni , i po tym wszystko sie ulozy rozumiesz ? bede zdrowa a Nasze zycie wroci do normalnosci . tak ? - powiedziala dziewczyna .
Po tej rozmowie Nancy zrozumiala ze widocznie tak mialo byc . Ze to na nia los trafil , ale ona sie nie podda . Bedzie walczyla z choroba i z tym co przygotowal dla niej los . Nie widziala innej opcji . Musiala dac rade bo miala dla kogo . Nie chciala zawiesc innych i sie poddac bo tak tez mogla zrobic.
Nastepne dni mijaly bardzo szybko . Gdy nastal dzien operacji dziewczyna byla cala zdenerwowana . Nie mogla spac w nocy , miala dreszcze i mocniejsze bole . Gdy do operacji zostaly 3 godziny Nancy zadzwonila do Patryk i poprisila aby jak najszybciej przyszedl do niej . I choc byla to godzina 5:00 chlopak zjawil sie w szpiatlupo 15 minutach . Byl troche wystraszony bo nie wiedzial co sie dzieje .
- czesc Misiek , dziekuje ze przyszles . - przywitala sie Nancy .
- przeciez wiesz ze dla Ciebie jestm o kazdej porze dnia . - nachylil sie i pocalowal dziewczyne w czolo .
- za 2 godziny mam operacje , i nie moge spac . Ale jest tez cos o czym musze Ci powiedziec .. i nie chce tego przedluzac .
- cos sie stalo ? - zapytal zaniepokojony Patryk .
- tak , to znaczy nie . ale chcialam Ci powiedziec ze teraz jestem pewna ze Cie kocham . jeszcze nikt nie okazal mi tyle milosci co Ty . Przy Tobie nie mysle o problemach , mam pelno powodow do usmiechu , i jestem szczesliwa . Na poczatku balam sie spotykac z Toba bo balam sie ze mnie nie zrozumiesz , ze nie bede umialam cieszyc sie ze spotkan z Toba . Ale teraz wiem ze wlasnie tego bylo mi trzeba . To Ty na nowo odbudowales moj swiat , i pokazales mi ze sa tez plusy mieszkania w Anglii . Pomogles mi uwierzyc w to ze zycie ma sens . I gdyby nie Ty to nie wiem co bym zrobila . Jestes pierwszym chlopakiem ktorego pokochalam . I jestem pewna ze jest to prawdziwe . Mam do Ciebie zaufanie , wiem ze moge powiedziec Ci o wszystkim . Wspierasz mnie , jestes w trudnych dla mnie chwilach . I wiem tez ze
gdy lezalam przez te 10 dni w spiaczce to byles przy mnie . Ja czulam Twoja obecnosc i za to tez Ci dziekuje , bo nie jeden chlopak by sie odwrocil . I z czystym sumieniem moge powiedziec Ci ze Cie kocham . Ciesze sie tez ze tego dnia jechalam tym autobusem i ze Ty w Nim byles . Przyznam sie tez ze troche bylam sceptycznie nastawiona do znajomosci z Toba , ale po kazdym kolejnym spotkaniu coraz bardziej bylam przekonana do Twojej osoby . - powiedziala niemalze
za jednym tchem Nancy .
- Skarbie , nawet nie wiem co powiedziec . Gdy wsiadlas wtedy do tego autobusu zrobilo mi sie cieplo . Od razu chcialem Cie poznac . I na poczatku nie rozpoznalem ze jestes Polka , choc zadko mi sie to zdarza . Ale jak patrzylem na Ciebie coraz dluzej cos mi mowilo zebym zaryzykowal . Balem sie , ale wolalem sprobowac . Potem jak powiedzialas mi ze nie dasz mi numeru postawilem sobie na cel to ze musze go zdobyc i blizej Cie poznac . Kolejne dwa dni spedzilem na szukaniu czego kolwiek o Tobie . I spotkalem Twojego brata , akurat wtedy szedl z Twoim mlodszym bratem , i nie bylem pewny czy to ten sam chlopiec , ale gdy powiedzial jego imie bylem pewny ze tak . Powiedzialem tez mu o wydarzeniu z autobusu i blagalem o Twoj numer . Dal mi go , ale powiedzial ze jesli Cie zranie to nie bedzie milo .
Ja obiecalem mu ze nie pozwole Cie skrzywdzic i ze jesli miedzy Nami cos bedzie to zrobie wszystko abys byla najszczesliwsza osoba na swiecie . I w pewnym momencie mialem wrazenie ze Ty chyba nie chce mnie blizej poznac , ale Twoj brat powiedzial ze masz ciezki charater i ze mam sie nie poddawac . I jestem jemu wdzieczny za to .
Przed Toba mialem kilka dziewczyn , i myslalem ze jedna z Nich kocham ale teraz wiem ze tamto uczucie z tym nie ma nic wspolnego . Wtedy to bylo tylko glupie zauroczenia . Ale teraz jestem z Toba , i ciesze sie ze Cie mam . - Nancy sie poplakala . Nie sadzila ze w tak mlodym wieku bedzie moglasie zakochac .
Ale teraz byla pewna ze to wlasnie jest milosc .
CDN .
________________________________________________________________
jeszcze max 8 czesci i koniec :)
ale po tym dodam cos innego byc moze na jedna czesc a moze na kilka :D
+ jesli przecztalas/es zostaw cos po sobie :*
Inni zdjęcia: Latarnie jak w kurorcie. ezekh114egiag realitiPrzemyślenie. ezekh114Za te wolność. seignejPo prostu drzewo :) halinamMazurek slaw300rapowe katharsis swiatowatpliwosci1465 akcentova:) dorcia2700Wędrowcy elmar