międzyRZECZYWISTOŚCIĄaFANTAZJĄ 

30 czerwca, pięć minut po północy .
Moja matka zastępcza, Gloria, śpi . Jest to naprawde dziwne , bo zazwyczaj o tej porze w domu jest jakaś impreza. Przyprowadza sobie kilku ,, kumpli'' , których poznała w barze przy drinku i piją dalej .  Po jakimś czasie zaczyna się mnie czepiać o wszystko. O to, że ona nie ma pracy , o to , że jej mąż  (mój ojczym ) , Gustaw , 3 lata temu zmarł (a zmarł na raka płuc . Wypalał trzy paczki dziennie , więc się nie dziwie ,że umarł w wieku 44 lat). Na koniec zawsze dodaje ,że jestem dziwadłem . Poniekąd ma racje - normalna nie jestem . Ale nikt , oprócz mnie , tak naprawde o tym nie wie. Matka ewentualnie może coś podejrzewać , bo gdy byłam mała nie bardzo wiedziałam z czym musze się kryć a z czym nie. Na przykład mam dużo lepszy refleks od zwykłego człowieka , lepiej słysze , lepiej widze i jestem znacznie silniejsza od przeciętnego mężczyzny. I o tym , ta mało inteligentna istota ,może wiedzieć , ale już nie wie o tym , że jestem w stanie usłyszeć bicie serca innego człowieka . Potrafie przeczyać najmniejsze literki jakie są możliwe z odległości 20 metrów. Bardzo szybko biegam i zadko się męcze. Nie , o tym juz nie wie tak samo jak o tym ,że gdy miałam 4 lata i mieszkałam w sierocincu , byłam bardziej świadoma otaczającego mnie świata niż nie jeden 7 latek . Ale wtedy  jeszcze żadne z moich nadnaturalnych umiejętności się nie ujawniło . Dopiero gdy Gloria wzieła mnie do rodziny zastępczej , w wieku 5 lat , zaczełam czuć , że jestem inna .
Przez pewien czas bałam się tego. Zastanawiałam się : Kim jestem ? Z kąd mi się to wzieło ? Myślałam też o moich biologicznych rodzicach . Kim byli? Czemu mnie oddali? Gdzie się urodziłam ? Opiekunowie z sierocinca mogli mi tylko powiedzieć , że gdy miałam niespełna miesiąc znaleźli mnie pod drzwiami budynku . Miałam zawieszony na szyji wisiorek z małym serduszkiem .To moja jedyna pamiątka - mam go do dziś. A o rodzicach nie wiem nic. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do tego , że jestem wyjątkowa i przestałam się zadręczać pytaniami na które nikt nie znał odpowiedzi.

Pierwsza część mojej opowieśći .

Mam nadzieje ,że się spodoba , wszelkie rady mile widziane .