czy byłabym w stanie wyobrazić sobie, że Ciebie już nie ma? nie, nawet nie chce probować. dlaczego nie doceniałam tego, ze mam możliwość zobaczenia Cię? dlaczego nie było mnie kiedy mnie potrzebowałaś? dlaczego zachowalam się jak skonczona egoistka? nie wybacze sobie tego nigdy. nigdy. nic nie wiesz. nie wiesz, ze dotarło do mnie jak cholernie mi Ciebie brakuje. dowiedzieć się nie możesz, nie masz możliwości. ale ja wierzę w Ciebie. jeszcze się zobaczymy, dasz radę, wszystko będzie zwykłe, normalne. zobaczysz. usiądziemy przy zwykłej kawie jak kiedys, zwyczajnie porozmwiamy, powspominamy. tak bardzo chciałabym powiedzieć Ci, mimo wszystko, mimo to, ze moze wydawac sie, ze tak nie jest, ile dla mnie znaczysz. chcialabym Cię zwyczajnie zobaczyć, przytulić, usłyszeć, ze to juz sie nigdy, przenigdy nie powtorzy. chcialabym by Twoje oczy zaczęły widzieć ten świat i kazdy jego element, takim, jakim jest naprawdę. chcialabym widzieć Cię na codzień, jako zwykłą osobą w zwykłej szkole na zwykłym korytarzu wsrod innych zwyklych ludzi mającą zwykłe, najzwyklejsze w swiecie problemy. zwykly czlowiek, ktory dla mnie i tak bylby niezwykły, a jesli to wszystko będzie kiedys tak wyglądalo, a przeciez oczywiste, ze bedzie, to niewyobrazalnie, niezwykle silny.
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: Ślepowron slaw300* * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24