Pół roku opóźnienia z relacją...
ale to nic.
6.08.2011
YELLOW FRIED CHICKENz
Warszawa
Klub Stodoła
niby cały dzień czekania, a mniej męczący niż przed Degami...XD
już nawet nie pamiętam o której przyjechałem do Warszawy... pamiętam, że nakurwiała mnie głowa i, jak na złość, żadnych tabsów w torbie. ale przyjechała Ev ( <3333 ) i poratowała dragami ^^
Potem pod klub, czerwone autobusy, i tłum fanów.
co ja wtedy miałem na sobie...
najpierw nakurwiało słońce, potem deszcz...
potem wchodzimy, ochrona chyba mi wszystko oprócz ciuchów zabrała...
ale to w sumie dobrze, przy wyjściu rozdawali przez to darmowe picie XD
kilka znajomych twarzy, poznajemy nowych ludzi itd...
blisko sceny w sumie...
Setlista:
strasznie rockowo było. i gardło mi wysiadło potem całkiem. ale Gackto approved~~
potem stoiska (za te ceny ich powiesić powinni...) i na miasto.
jazda po całej Warszawie, żeby znaleźć Yuri XD i bar, do którego jednak nie weszliśmy...
cóż więc, następnie dworzec. i pałac kultury. i znowu dworzec. i koczowanie przy ławkach, wymiana ochłapów koszul botoks-ciana i reszty. i do domu.
Evan, Yuri, Hi-chan, Marta, Kanarek, Kredka <3333
i tak chyba ciągle kocham najbardziej to...
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx