13 rocznica odejścia
Dziś około godziny 17:50 wybija pełne 13 lat.
Czas upłynął szybko (tak by się mogło wydawać) jednak za tą 13-nastką kryje się aż 4748 dni, 156 miesięcy i to już robi wrażenie. Jednak czas nie jest dla nas przeszkodą, a długim przecinkiem, który od 13 lat robi się coraz dłuższy, nie potrafi on jednak zamazać nas, abyśmy od tak mogli o sobie zapomnieć.... stoi za tym morze naszych wspólnych wspomnień, ale też morze żalu i niekończąca się tęsknota. I choć ten czas nadal biegnie, co za tym idzie życie ulega zmianie i przemianom, ale na samą myśl o tym co się stało 12 Maja 2010 roku, ten zaciśnięty sznur ściska o wiele mocniej w tym dniu, dzisiaj.
Chciałbym się tyle dowiedzieć, ale chyba jeszcze więcej przekazać, jeszcze więcej pokazać, pochwalić się i najzwyczajniej w świecie się pożalić. Nie mogę tego zrobić, nie było nam dane usiąść przy stoliku z kawą i porozmawiać. Choć w wyobrażeniach potrafię to sobie wyobrazić, ale nie wiem jak byś dziś wyglądała, wiem jak wyglądam Ja, ale nie potrafię sobie wyobrazić Ciebie starszej. Jak by to miało dziś wyglądać? Jestem 13 lat starszy odkąd ostatni raz wymieniliśmy się naszym ostatnim spojrzeniem, widzę twoje piękne lazurowe oczy, widzę Ciebie taką jaką byłaś wtedy, piękną 20 letnią młodą kobietą, dziś miałabyś 33 lata, a Ja nie potrafię zwizualizować tego jakbyś wyglądała. Wiem, że twoje ciepło i twoje dobre serce nie uległoby zmianie, miałabyś zapewne inny pogląd na świat, niż ten który znam Ja, dokładnie tak jak na przestrzeni tych 13 lat zmienił się on i u mnie. Myśląc i wspominajac Ciebie za każdym razem czuję gorąc od środka, nie dzieje się tak bez przyczyny, bo od zawsze byłaś dla mnie jedną z najbardziej wyjątkowych osób w moim życiu, kimś kogo nie można odrzucić, odmówić rozmowy czy wspólnego spędzenia czasu, ale to od zawsze była twoja zasługa, tego w jakich barwach pokazałaś mi świat.
Chciałbym przedstawić ci moją córkę, mój mały cały świat, ale to niemożliwe, a Ja nie mam takiej mocy, nikt jej nie ma. Najszczerzej w świecie wierzę w to, że pokochałabyś Ją tak jak Ja ją pokochałem i wiele bym dał abyś owinęła Ją swoim płaszczem opiekuńczości i tej bezcennej miłości, jednak moja Lilka nigdy nie pozna swojej ukochanej cioci. Jedyne czego mogę ci obiecać to, że kiedy dorośnie będę Cię przy niej wspominał, żeby wiedziała, że tata miał siostrę, siostrę która bardzo kochała i która była osobą niezwykle prawdziwą i wrażliwą.
12 Maja odebrał nam to o czym wspomniałem wyżej, zaburzył tę możliwość, że moglibyśmy być dalej razem. Już na pewno nie w swoich pokojach, bo zapewne mieszkalibyśmy oddzielnie, ale jednak bylibyśmy tu gdzie powinniśmy, zawsze pod telefonem, na niedzielnym obiedzie, u babci i dziadka na urodzinach, u rodziców na kolacji.... mógłbym pojechać do siostry na kawę, to tak niewiele, jednak z mojego trzynastoletniego punktu widzenia to niesamowicie dużo.
Tymczasem Ja wciąż Tęsknię i w moim sercu wciąż jest i będzie kawał miejsca dla Ciebie, nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Byłaś, jesteś i będziesz częścią mojego życia, a ta trzynasta rocznica jest dowodem, ale tego, że Dwunasty Maja nie zwyciężył.
14 STYCZNIA 2025
1 LISTOPADA 2024
12 MAJA 2024
14 STYCZNIA 2024
1 LISTOPADA 2023
12 MAJA 2023
14 STYCZNIA 2023
1 LISTOPADA 2022
Wszystkie wpisykoora
24 KWIETNIA 2010
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames