Pozując do zdjęć, z uporem maniaka próbował zrobić sobie sztuczne wąsy z markera.
Zabawny.
Potrzebuję chyba czegoś zabawnego, ale bez wychodzenia z domu.
No to Scrubs.
A potem przez całą noc słuchawki i Poeci.
edit.
Zabawne, zawsze płaczę na Scrubsach.