Zdjęcie dodała Karolina (nie Karolinka)
Mnie podoba się tak średnio, ale jest
Wczoraj z zajebista ekipa stałam pod biedronka :P
xD
I teraz jeszcze z kolega pisze i jest spoko.
I szczerze to zapomniałam o NIM.
Mam zakwasy ze śmiechu
Lol
Odwala mi całkowicie
I wogole udusialabym sie przez Lenę.
Ale coż
Bo my jesteśmy takie idiotki...
Oj co ja będę jeszcze pisała
Fajnie jest i niech tak zostanie.
P.S. MAteusz rozwalił mi nogę :(
No i pozdrawiam Jasia z naklejonym kaloryferem z pod biedronki
I oczywiście Lenęęę
I całą resztę
Pewnego dnia
źle się poczułam ...
Poszłam do lekarza.
Zbadał mnie i powiedział:
- To nic poważnego !
Przepisał lekarstwa.
Powędrowałam do apteki.
Tam usłyszałam, że
recepta jest nie do zrealizowania.
Nie rozumiałam.
Usiadłam
i spokojnie przeczytałam
jej treść.
"Jego uśmiech - 3 razy dziennie
Pocałunki - do utraty tchu
Otulić - Jego ramieniem się proszę
Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust"
Farmaceutka miała rację
- nie do zrealizowania ...