.najarana bajkowymi marzeniami.. 

...Dziekuję za to, że nie boję się życia.!

(..)Moi przyjaciele...

Robione nie moim aparatem. Niby takie zwykłe, ale uzmysławia mi, że wiele przeżyjemy, ale kiedyś wszystko się skończy. Ostatnio zajebiście chce mi się życ. Może to po wczorajszym tak tylko? Ale nie ważne. Nie dziś. Zajebisty dzień wczoraj. Te nasze zabawy xerem/drukarka/skanerem xD. I nasze ograniczenia. I wogle to co xerowaliśmy, nie bedę wymieniać :P Bo aż głupio. I pomysły co mozna sxerowac :D I love it.! I nasze dzieło zostanie umieszczone na fbl, jak tylko je zeskanuje xDA potem

"Nie, nie idę na dyskotekę.!"

"Czemu?"

"Bo nie mam sie w co ubrać..."

-.-"

Juz nawet ja miałam xD I wogóle jak Wy pięknie wyglądaliście :P Ty i Ty. Glupki xD I wogóle ten tekst

"Wstyd się przyznać ale chyba polubiłem Rudą"

Z Wami można czegoś dostać. Chociaż ja to już w pierwszej klasie dostałam xD A teraz powraca mi... Jebut. Nie wiem co pisać.

I wogóle dyska zajebista. Te nasze tańce. I look Pana G. xD A ten ostatni wooolny... To już trochę przesada. I to lezenie na schodach. No i oczywiście najlepsze... ElbowJob xD We're the best.!

I wogóle dzięki Wam wszystkim. Za to że jesteście i świat wygląda tak, jak wygląda. O kurcze, mam huśtawki nastrojów. Może ja jestem w ciąży? xD Oby nie... Bo by wyszło, że jestem wiatropylna...

Kończę bo mi odwala...

P.S. 4 listopada moje urodziny.! Już oblookałam, co dostanę od rodziców :D

Kuba [za wspieranie w moich planach xD i ogólnie za całokształt]

Mati [za to, jak wyglądał, że mogłam mu chusteczke zawiązać. I za dziś... Za marsa itd...]

Karolinie M. [za te telefony i wogóle za wszystko]

Monice [za tamto foto, ale foch, że nie byłaś na dyskotece]

Pawłowi N. [bo jest. Nadal. W prawdzie się nie postarał, ale jest i to się liczy]

Kindze [bo nie wyszło nasze spotkanie]

Lenie [ bo jest zazdrosna xD i bo nie pojadę z nią do Lublinaa...]

Pawłowi N. [za pierwszy wolny xD]

Fuskowi

Radosowi

Rafałowi G.

[za wooolne]

I wogóle już nie wiem komu.

I Duffy [ bo sobie o mnie przypomniała]

...Nie wierzę w czary.

Nie wierzę również w miłość od pierwszego wejrzenia, ale to nie to samo.

Niektórym jednak przydarza się: spojrzą w lewo i w gardle ich zatyka, serce wali, krew skronie rozsadza.

Ani jeść, ani spać.

Podobno.

Miłość?

Urzeczenie, zafascynowanie, pragnienie, wariactwo - ale to nie miłość, która jest uczuciem najgłębszym, rośliną dojrzewającą powoli.

Aby rozkwitła potrzeba wzajemnej troski, zbliżenia dusz stopień po stopniu, aż nie będzie tajemnic, barier, a sama tylko bliskość, jakby się było jedną osobą.

Miłość jest dążeniem do jedności.

Pełna jedność jest niemożliwa, zawsze gdzieś tam człowiek pozostaje samotny.

Ale miłość drugiej osoby ułatwia istnienie, nadaje mu sens.