No więc powróciłam do pisania ;) Przepraszam za tyle nieobecnośći ... No to dzisiaj taka tam notka o nieszczęśliwej miłości . Mam nadzieję , że Wam się spodoba . No i obiecuję , że notki będę dodawać codziennie w wolnym czasie . Miłego czytania ;>
- Opłakiwała tą miłość, choć wiedziała, że nie powinna.
- kilka kieliszków wódki i spokojnie mogę zadzwonić i powiedzieć Ci , że Cię kocham.
- Chcę tylko usłyszeć, że to wszystko ma sens.
- Nie powinno się tęsknić za kimś, kogo się nigdy nie miało.
- Ciekawe czy ty też czasami czekasz, aż do ciebie napisze...
- I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę
- Najbardziej wkurza mnie to, że pomagam innym, a sobie nie potrafię
- W mej głowie wspomnienia, pozytywne skojarzenia.
- Do zobaczenia chwilom, które były, teraz ich nie ma.
- że wiesz.że chcesz.że tęsknisz.tyle możesz powiedzieć,a milczysz.
- To że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy,że o nim zapomniałam. On nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.
- Niby masz wyjebane, ale momentami zachowujesz się tak jakby Ci zależało.
- Z uśmiechem patrzyłam jak odchodzisz.Nigdy nie dowiesz się, jak potem płakałam.
- I nagle zdajesz sobie sprawę, że kochasz Go bardziej niż chciałaś lubić.
- Chciałabym móc tak po prostu, bez zastanowienia zadzwonić. Powiedzieć, tak zwyczajnie, że tęsknię. Wyznać, że chciałabym byćteraz przy Tobie. Uświadomić Ci, co czuję.
- wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
- To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
- i zatapiała się w tej miłości, choć wiedziała, że to samobójstwo.
- to wszystko powinno wyglądać inaczej, ale wolimy jebać wszystko, niż rozmawiać.
I jeszcze muszę wam powiedzieć , że nie będę prowadziła tego bloga sama , bo nie dałabym rady . Pomagała mi będzie Sylwia , która będzie się podpisywała / Sylwia :* . A ja będę się podpisywała tak : / Sylll < 3