photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2014

Dziś kilka słów o edukacji.
Nie wiem czy to sprawa tego, że jak byłam mała, moją największą rozrywką było chodzenie do szkoły, i szczerze, naprawdę, przez cały okres edukacji zwyczajnie lubiłam do niej chodzić. Może to jednak to, że taka się po prostu urodziłam, ale nie ubliżając nikomu, jestem notorycznie otaczana przez debili. KRETYNÓW, IDIOTÓW I ZWYKŁYCH PAJACÓW. 
Wiem, że z reguły każdy rodzi się inny. Szczerze współczuję ludziom, którzy rodzą się głupi. Nie owijając w bawełnę, mają oni zwyczajnie przejebane, ale nawet o tym nie wiedzą, bo są zwyczajnie zbyt głupi, żeby sobie to uświadomić. 
Poznałam ostatnio chłopaka z Chile, który zapytał mnie, czy wiem gdzie to jest. Naturalnie odpowiedziałam, że tak. On, z niedowierzaniem zapytał: TAK, NO TO GDZIE? Południowa Ameryka. On wytrzeszczył oczy i powiedział: DOOOBRZE. No kurwa wiem, że dobrze. Opowiedział mi o tym, że zazwyczaj ludzie myślą, że to w Afryce. I szczerze? W ogóle mnie to nie zdziwiło. Odkąd w Danii poznałam dwie dziewczyny, które zapytały mnie gdzie jest Polska, a student geografii nie wiedział, gdzie jest Cypr staciłam wiarę w ludzi. Co gorsza, nic nie zapowiada się na to, abym miała tę wiarę szybko odzyskać. Ludzie to debile, po prostu trzeba się z tym pogodzić. Nie mogę jednak pogodzić się z systemem edukacji. JAK CI LUDZIE ZDAJĄ MATURY, ZDOBYWAJĄ WYŻSZE WYKSZTAŁCENIE?! KTO NA TO POZWALA. 
Dobrze, że nie obrałam drogi na szczyt Ministerstwa Edukacji, bo dopiero oddzieliłabym ziarno od plew.

Tyle ode mnie.