Ideałami będziemy później.. *_* 

Jest to złota zasada w życiu: wymagać mało od świata,
a dużo od siebie.

Tydzień zajeło mi zebranie się do napisania jakiegokolwiek podsumowania zeszłego roku. Nie wiem czy to brak czasu, czy też brak chęci, a może niemożność sklasyfikowania roku 2014  w szufladkę
z napisem "dobry", "zły", "bylejaki". Po namyśle muszę stwierdzić,
że dla mnie był on po prostu różnoraki. Na jego początu ciagnęły się za mna zastałości przeszłości, a ja uczyłam się być szczęsliwą tak jak wtedy, gdy miałam 18nasie lat i wszystkie życiowe wybory przed sobą. Jednak z biegiem czasu zaczełam uśmiechać się prawdziwie oraz
w pełni szczerze, pokochałam miasto ,które wybrałam, nauczyłam się
w nim życ, łączyć prace ze studiami znajdując przy tym troche czasu dla siebie czy bliskich, spotkałam kogoś kto zupełnie zrewolucjonizował moje pojecie o uczuciach i zaangazowaniu, stałam się w pełni świadomą siebie oraz swoich celów, pragnień osobą.

Mam nadzieje,że teraz będzie tylko lepiej.