jestem elfem zamkniętym wl udzkim ciele. Nie znam sama siebie, nie wiem czego oczekuje od życia, ale to nie ważne.... ponieważ znalazłam miłość, znalazłam kogoś kto mnie chce taką jaką jestem. Wie o mnie wszystko a jednak jest obok mnie... Podziwiam go za jego oddanie, za jego zaufanie mimo wielu niepewności które się pojawiały. Oby to uczucie, które poznałam było prawdą
P.S. zgubiłam "mojego" misia....może to i dobrze