Te piękne, kolorowe jesienne liście opadły już z drzew, cud, że ominęła mnie chandra jesienna.
Wraz z Szymonem, po niespełna pięciu miesiącach wkraczamy w nowy sezon, jakim jest sezon zimowy.
Co prawda śniegu na oczach jeszcze nie widziałam, ale mróz za oknem nie pozwala zapomnieć o sobie.
Żaden jednak kaloryfer, termofor, nagrzana kołdra, skarpetki z owczej wełny, porządne śniegowce,
włączony piekarnik, nagrzany chodzący sprzęt RTV, zagotowany czajnik i wiele innych,
a to wszystko razem wzięte - nie są w stanie dać mi tak wielkiej dawki ciepła, jak Jego 36.6*C obok.
Wciąż żyję minionym weekendem, choć spędzić wspólnie mielismy zaledwie jeden piątkowy wieczór.
W sobotę jednak Szymona znajomi zaprosili Nas Obojga do nich na kulturalną alkoholową posiadówkę.
Cały dzień w pracy przeżywałam, czy mnie zaakceptują, czy nie będą stanowili dla mnie żadnego zagrożenia,
a przede wszystkim martwiło mnie to, jak traktować będzie mnie Szymon przy swoich znajomych, których zna wiele lat.
Nie od dziś wiadomo, że mężczyźni wobec swoich kobiet są inni, gdy są sam na sam, wśród Jego znajomych i przy rodzinie.
Odebrał mnie z pracy, kilka razy chciałam się wycofać, ten jednak cierpliwie z uśmiechem na ustach przytulił mnie
i powiedział, że wszystko będzie dobrze, a Oni przyjmą mnie jak rodzinę.
Weszliśmy, czekało już na Nas około dziesięciu osób, wszyscy wstali, wesoło krzycząc i witając mnie.
Szymon złapał mnie za rękę, wprowadził do pomieszczenia i powiedział: ''Kochani, chciałbym przedstawić Wam moją Roksanę''.
Sam wieczór przebiegł świetnie, ani przez chwilę nie czułam, żeby Szymona nie było obok, ani na chwilę nie pozwolił mi zapomnieć,
że jest, że zależy Mu na mnie, że dla Niego jestem najważniejsza, a On jest dumny będąc właśnie ze mną..
W niedzielny dzień musiałam odchorować.. Na moje nieszczęście czekało mnie 10h pracy,
Szymon cały dzień mnie wspierał, a wieczorem porwał na herbatkę, choć nie chciałam, by widział mnie w takim stanie.
Ten weekend reasumując otworzył Nam oczy na wiele spraw, uświadomił Nam jeszcze bardziej,
jak Nam na sobie zależy, jak lgniemy do Siebie, jak cięzko Nam bez Siebie i jak bardzo potrafimy tęsknić.
Tak, jesteśmy szczęśliwi ze sobą, marzę, by trwało to już wiecznie, i naprawdę mówię to z pełną świadomością.
Inni użytkownicy: bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95akubzyklathandsr86
Inni zdjęcia: 125. atanaCiepełko patusiax395Tory felgebelHala felgebelZniszczont budynek felgebel* * * * takapaulinkaTunel felgebelTunel felgebelTunel felgebelNew nails milionvoicesinmysoul