czy chudość jest ładna? NIE!
Rok temu ważyłam 53 kg. Pewnego styczniowego dnia postanowiłam wziąć się za siebie. Odstawiłam słodycze, zaczęłam ćwiczyć. CEL - 48 kg. Jednak było mi mało i mało, ostatecznie zeszłam do 36kg wykończając się ćwiczeniami i kanapką dziennie. W 3 miesiace schudłam 15 kg. Długo walczyłam, przepłakane noce moje, moich rodziców.
teraz wiem, że nie chcę być chuda, chcę mieć ładne ciałko, wyrzeźbiony brzuch, pośladki.
powoli osiągam to co chcę, co sobie zamierzyłam.
Dziewczyny! Stanowczo odradzam głodówki. Gdy czytam niektóre wpisy na fbl, mam ochotę się rozpłakać. Sama przechodziłam tą ciężką chorobę. Ale jestem dowodem, że da się ją pokonać. Wystarczy czas i chęci. Nie rozumiem jak mogłam kiedyś tak wyniszczać organizm. To nie jest nawet ładne, to obrzydliwe. Komu nie podoba się płaski (nie wychudzony) brzuch i krągłe pośladki? Każdy marzy o takich, dlatego nie dajcie się ogłupić. Kości zostawmy dla psów. Chciałabym móc pomagać osobom będącym jak ja kiedyś. Mam nadzieję, że takie osoby nie będą bały czy wstydziły się zawołać o pomoc. Same sobie nie poradzicie, motylki. To nie jest tylko choroba ciała, to głównie choroba zalegająca głęboko w psychice.
CEL: umięśniony brzuch, grubsze, twarde, lekko umięśnione nogi, krągły, podniesiony tyłek, więcej cm w ręce.
DA SIĘ ZROBIĆ!
Inni użytkownicy: jajo40235halina05tolek73trebron19adezianmkmsmfmtrytytkililkasmckeven45drozdzmateusz
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Obejście restauracji. paulsa34Obejścia wkoło restauracji. paulsa34Sekret najlepiej na uszko... halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24