photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MARCA 2014

Someone in love cz.23

Po wielkich trudach pojawia się kolejna, już 23 część opowiadania. Z góry przepraszam, że taka króciutka! Enjoy! :) 


Popatrzyłam na Jo całkiem zdumiona. Totalnie nie wiedziałam co się dzieje, co to wszystko ma znaczyć.
- Mógłbyś mi to wszystko jakoś wytłumaczyć? Całą tą historię? Od początku. Proszę. - mimo łez, które napływały mi do oczu, uśmiechnęłam się.
-To było tak, że matka urodziła wtedy, kiedy miałem 11 lat. Mieliśmy 11 lat. - spojrzał się na mnie. - Byliśmy wtedy na wakacjach na Bahamach. Zdradzała ojca. Przykro mi to mówić, ale taka prawda. Była podłą suką, która nie liczyła się z uczuciami innych. Wróciliśmy po tygodniu. Pamiętasz jak ojciec wyjechał na roczny wyjazd służbowy? - kiwnęłam głową - Wtedy matka przeniosła Cię do innej szkoły, do internatu/ Nie chciała żebyśmy się znali, żebyśmy utrzymywali jakiekolwiek kontakty. W sumie nie wiem co było tego powodem, nigdy mi o tym nie powiedziała, chodź bardzo chciałem to wiedzieć. Domyślałem się, że kontakt miedzy nami zniknie, mimo iż za wszelką cenę próbowałem do tego nie dopuścić. Zaniknął, mało Cię pamiętałem. Więc po twoich przenosinach i wyjeździe taty dowiedziała się, że jest w ciąży. Powiedziała mi o tym, a ja niewiele myśląc ucieszyłem się, że będę miał braciszka. I tak minęło te 9 miesięcy, podczas których okłamywała tatę przez telefon, że wszystko jest okej, że daje radę. Wszystko to były oszczerstwa, które doprowadzały mnie do szału. Chciałem powiedzieć o wszystkim ojcu, ale bałem sie jej. Powiedziała, że wypierdoli mnie z domu i pójdę mieszkać pod most, jak wszystko wygadam. Urodziła mi, em.. Nam braciszka. Zaraz potem oddała go do okna życia... - odwrócił głowę w stronę drzwi - Nawet nie wiesz jak cholernie było mi ciężko! Najpierw zdradziła ojca, zaszła w ciążę z jakimś fiutem, w dodatku murzynem, bo Tomek był mulatem, zabrała mi Ciebie, a później brata. Nie wybaczyłem jej tego... Ojciec wrócił z wyjazdu, zauważył, że coś jest nie tak. Widział tą cieżką atmosferę, to, że miałem matkę w dupie, nie słuchałem jej i ciągle się kłóciliśmy. Któregoś dnia tata domyślił się co sie stało. Może nie domyślił a dowiedział? - spojrzał się na mnie. - Wyjechał po raz kolejny. To wszystko składa się w całość, Lind. - wziął mnie za rękę - Tobie nagadała, że ojciec zginął w wypadku. Tak naprawdę on popełnił samobójstwo. Wiedziałem o tym, on nie chciał słuchać o tych wszystkich zdradach, miał dość zachowania matki. Po jego śmierci wszystko było tak jak mówiłaś. Zaczęła pić, ćpać, palić. Zachowywała się jak furiatka. Biegała od Twojego internatu do naszego domu. Wkurwiała mnie już. Nie zwracała na nic uwagi, tylko ona, ona i ona. Mając 15 lat wyprowadziłem się do wujków. Zamieszkałem z nimi, prosiłem, żeby nie utrzymywali z nią kontaktów, po tym jak wszystko im opowiedziałem. Przyznali mi absolutną rację. Zanim osiągnąłem 16 lat zapragnąłem Cię odszukać, gdyż kontakt, jakiekolwiek wiadomości o Tobie urwały mi się kompletnie. Szperałem wszędzie, gdzie mogłem. Udało mi się. Gdy Cię zobaczyłem po raz pierwszy wiedziałem, że to ty. Tak jestem tutaj Lind. - spojrzał mi prosto w oczy, które zaszły łzami - Razem z tobą. Przetrwamy to razem, w końcu po to Cię odnalazłem. - przytulił mnie.
- Czyli cała ta historia... Którą ona mi opowiadała okazała się nieprawdą? - spytałam.
- Jednym, wielkim kłamstwem.
- To... To co teraz z nami będzie? - przytuliłam go mocniej - Ja cię kocham, ale teraz sama już nie wiem, czy jako brata czy jako Jo, który się o mnie troszczy ...
- Kochasz mnie jako brata Jo, który się o Ciebie troszczy - uśmiechnął się i oparł swoją głowę o moją. Czułam tą więź, tą magiczną więź, która nas łączyła. Tak, poczułam ją dopiero teraz. Teraz gdy znałam całą prawdę. Potrzebowałam tego.

Informacje o rore


Inni zdjęcia: I am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89Koncert Nocnego Kochanka lupus89127. atanaja patkigd