dawno nic nie dodawałem. pierdolę to. wszystko się zmieniło. na lepsze? nie wiem.
jeszcze się okaże. Ale kończę z tym fbl. Powiem wam na koniec, że póki co jestem zdrowy.
nie ma nawrotów choroby i mam nadzieję, że nie będzie. Dziękuję Wam, że czytaliście
moje wymioty werbalne na tym blogu. Gdybyście chcieli utrzymywać ze mną nadal
kontakt to śmiało piszcie, będę tu czasem zaglądać.
Ale póki co mówię wam Sayonara :3.