wreszcie w domu :3. nawet nie wiecie jak się cieszę, że wreszcie wróciłem do mojego cudownego
mieszkania ;3.co prawda trochę się tu pozmieniało za sprawą współlokatorów, ale na szczęście nasze
pokoje pozostały nieruszone xD.
tak, tak jestem w Polsce. Co prawda miałem wrócić później, ale wypisałem się szybciej ze szpitala.
Dzisiaj nocka u Shizu. Ogólnie to lądowaliśmy w Krakowie, potem pociągiem do Poznania i do Torunia, o 23:30
byliśmy już u Shizu ;3.Jak zwykle bez uprzedzenia xD" No, a dzisiaj rano pociągiem do Warszawy. Dooomeeek *_*
bieedna, spać jej nie dałem :C. psieplasiam :cc. :*.
xDDDDD"
nie wiem co by tu napisać. Powrót do domu jest cudowny ;d. Wreszcie znajoma Warszawa, wreszcie
własne wygodne łóżko i koniec narzekania Kaoru ;3. Wreszcie czuję się dobrze i nie muszę siedzieć
w szpitalu. Ciekawe tylko jak długo to potrwa.?
jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wyzdrowiałem i że wszystko będzie okej. oby. a jeśli nie
to wiem, że mam wspaniałych przyjaciół, którzy będą mnie wspierać.
Jej, aż nie wiem co pisać ;3.
papapa :33