Hello Bitch .
Dodano: 3 KWIETNIA 2013
Zaczynamy .!
No to zaczynam pisać od początku , ponieważ jak przeczytałam sobie niektóre notki to nic innego mi nie zostało jak *facepalm* ... pisane jakims slangiem no cóż . Zaczynam od nowa , będą ciekawsze zdjęcia i mam nadzieje , że ciekawe notki . Narazie myślę nad tym wszystkim , o czym będa , jak będą wglądać i jak i co mam wam przekazać w nich .
Pisanie tylko o tym co robiłam było by błędne , bo kogo to tak na prawde obchodzi ?
Oczywiście , że czasem napisze co danego dnia robiłam , lub co zamierzam , ale tylko w tedy gdy dane wydarzenie będzie dla mnie warzne . Na początek może dla tych co są ciekawi opowiem co się u mnie zmieniło , może nie dosłownie ale ci co powinni będą wiedzieć oco /kogo chodzi , a inni zapewne się domyslą .
Tak na początek wtrące , że znów prowadze aska , wiem , wiem to głupota , ale z jednej strony chcę jakoś zabić nudę , wolny czas , dowiedzieć się co sądzą inni i poznac innych .
Mam też tumblra , który jest dość nowy dla niektórych . Na koniec dam linki to możecie zajrzeć , jak ktoś zainteresowany . Postaram się też , a własciwie obiecuje , że jak tylko będę miała czas to będę dodawała chodź jeden wpis , bo ostatnio zaniedbałam mój photoblog i to bardzo .
U mnie ? U mnie wiele się zmieniło , dużo fajnych ludzi poznałam , i z Gdyni i nie tylko .
Pare ludzi zaniedbałam ... za co szczerze przepraszam , i garstke straciłam z czym jest mi ciężko .Ale jak to Ja jak zwykle snuje wielkie plany a potem GÓWNO z tego wychodzi ... Wiem , że w moim życiu nic nie dzieje się przypadkowo jak i w ważych życiach , wszystko ma jakiś sens jakiś cel . Ale jak mam nazwac cel mojego życia kompletnie nie wiem . Ten okres co przedemną będzie bardzi trudny , wiem , że mam osoby na , których mogę polekać i wiem , że zawsze mi pomogą mogę zadzwonić w nocy a oni wysłuchają mnie i mi doradzą i dziekuję .
A więc ...zaplądałam się w pewnych sprawach , niektóre sama zaniedbałam bo nie chciałam ich rozwiązywać , bo wiedziałam i liczyłam się z konsekwencjami . więc udawałam , że ich nie ma . Czekają mnie testy , potem dwa śluby rodzeństwa , niedługo znów test do szkoły Plastycznej , do której chcę iść , no i największy PROBLEM przeprowadzka ... eh to będzie dla mnie strasznie trudne , pozostawienie przyjaciół , rodziców , mojego domu , pokoju , miejsca gdzie tyle fajnych i głupich rzeczy robiliśmy z przyjaciółmi , wiem , że to nie koniec świata i zawsze będę mogła tu przyjechać , ale nie czarujmy się .. będę miała nauke , swoje problemy , sprawy . Będę musiała się oswoić z moją sytuacją , nowym domem , pokojem , znajomymi . Na szczęście nie zamierzam zaprzepaszczać moich przyjaźni , które mam tutaj i zamierzam mieć z nimi kontakt jak i internetowy tak realny . Przecież zawsze można przyjechać , odwiedzić , przenocować .. Na szczęście nie będę tam sama , bo tam też mam przyjaciół , wiem , że będa mnie wspierać i pomogą mi z tym wszyskim . Mam nadzieje , ze od teraz wszystko się uda tak jak ja sobie wymarzyłam , może to ten jeden moment / jedna chwila gdy coś ułorzy się po mojej myśli .. to takie małe wprowadzenie , a teraz napisze wam , że znajdę jakąś tematykę na jutrzejszą notke , a może jak wy chcecie pomóc mi i podać temat to piszcie w komentarzach , dziekuję .
Dziękuję , za chwile poświęcenia mi i moim wypociną .
Miłego Wieczoru ;*
