Cześć .
Mówiłam , że będe dodawała notki gdy będę miała czas .
Wiem , że dodaje rzadko ostatnio nawet pewna osoba mi przypomniała , że obiecałam dodawać częściej . Ale nie mam czasu na to . Przepraszam .
Ostatnio skupiłam się na nauce , na szkołach .. tak szkołach bo obecnie chodze do dwóch , teraźniejszej i liceum Plastycznego . Troche mnie męczy to , że cały tydzień musze się uczyć wstawać rano i nabywać nowych informacji jedyny dzień , w który ''teoretycznie'' mogę odpocząć to niedziela , chodź to też nie jest tak do końca , bo fakt mogę dłużej postać ''odespać '' całe te 6 dni gdy muszę zrywać się rano , ale przecież jest pon trzeba ogarnać wszystkie lekcje , kartkówki , sprawdziany . Ten weekend był dla mnie najlepszy od pewnego czasu , poznałam dużo fajnych ludzi , z którymi będę chodzić przez miesiac do Plastyka , ale kto wie może będziemy do jednej szkoły chodzić to sie okaże . Mam nadzieje , że moje marzenia się powoli spełniają , czuje to ale nie jesten pewna tego .. Ten pierwszy moment gdy weszłam do dużej , obcej i niepowiem zapierającej dech w piersiach szkoły , gdzie nikogo nie znam był przerażający .. siedziałam jak taka szara myszka zresztą jak wszyscy , miałam oczy do okola głowy wszyscy głupkowato się uśmiechali i nerwowo szukali jakiejś znajomej twarzy nikt nie podchodził do nikogo bo się bał , aż w końcu przyszli nauczyciele rodzielili nas na grupy i już troche stres opadł , dostałam wspaniałą grupę , przedstawiliśmy się i zachowywaliśmy się jakbyśmy się znalo od urodzenia , żadnych krzywych min , doczepnych komentarzy mówie wam było dobrze . Po prawie całym dniu poznawania sie , pracy , nauki i robienia to co się kocha nauczyciele pożegnali nas i ruszylismy do MC z koleżanką , do nas doszli inni i jakoś mile spędziliśmy godzinę potem mnie odprowadzili prawie , że pod same docelowe miejsce , było dużo śmiechu , dużo pytać i wygłupów . I zdecydowanie czyłam sie przy nich swobodnie , jak to ktoś powiedział '' spodziewaj się dużo nowych zaproszen na fb '' :d .. Dobra koniec o tym ... potem pojechałam na PKS pożegnałam się z siostra i wróciłam do domu , taka padnieta byłam o 20:20 w domu .. wykąpałam się i do swojego łóżka .. i zasnełam , jestem taka padnięta , że szok ... dziś czeka mnie nauka , sprzątanie i potem rozmowa przez tel i podjęcie decyzji w których z trzech miejsc chce mieszkac .... masakra ... :/ do 15 trzeba złożyć podania do szkół to też straszne .... miłej niedzieli : *
Inni użytkownicy: marioo92122tyle4ngd1prattakeeelo1nick1020gejsvscassztyrbickaandromeda1307pati301995
Inni zdjęcia: Dziś *PEŁNIA RÓŻOWEGO KSIĘŻYCA* xavekittyx;) virgo123Też chce latać jak wy bluebird11Okienka elmar... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Opactwo w Tyńcu tomaszj85