Nawilżane chusteczki dla dzieci, Bobini.
Dla mnie takie chusteczki są niezbędne, opakowanie idzie mi chyba w tydzień ewentualnie dwa:D
Te 'zwykłe' nie dla dzieci dla mnie są za małe więc kupuję takie :) W opakowaniu znajduje się 70 chusteczek, jest ono dosyć szczelnie zamykane bo najpierw mamy plastikową klapkę na zatrzask a jeszcze pod nią takie zamknięcie naklejkę :D Także jest pewność, że gdzies tam nam się nie otworzą i wyschną :)
Plusy:
- Chusteczki są dobrze nawilżone.
- Ładny zapach, dzidziusiowaty :)
- Nie podrażniają skóry - używam ich do twarzy jak i w ciągu dnia kiedy ciągle gdzieś latam do odświeżenia miejsc intymnych, rąk itd. i nie robią nic złego :)
- Zmyją delikatny makijaż, na 100 % poradzą sobie z podkładem, pudrem oraz zwyklym tuszem, nie wiem jak poradziłyby sobie z wodoodpornym tuszem czy jakimś porządnym makijażem oka.
- Przecieram nimi twarz z rana jak i wieczorem po zmyciu makijażu wodą itd. i zauważyłam, że stan mojej cery się poprawił, myślę, że to ich zasługa, bo odstawiłam ostatnio prawie wszystko, gdyż miałam wysyp i dociekałam co go powoduje;d
- Cena całkiem ok: Pojedyncze opakowanie ok. 7 zł, ale w naturze widziałam je sprzedawane również podwójnie i wtedy jedno opakowanie 50% taniej więc wychodziło za dwa ok. 11 zł :) Nie wiem czy to stała oferta czy była jakaś promocja:D
- Pozostawiają uczucie świeżości.
Minusy:
Na pewno będe je ciągle kupowała, bo tak jak już wspomniałam dla mnie takie chusteczki w torebce są niezbędne, a skoro są dla mnie ideałem to po co kupować inne?:)
Polecam je wam serdecznie! :)
Jutro przyjdę z recenzją Biovaxu latte, bo już ją wykończyłam :D
A na drugim zdjęciu moje włosy takie z dzisiaj :D Pokazuję je Wam bo troszke podrosły!!!
W końcu coś się rusza :)
Całuję 