photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 19 KWIETNIA 2014
259
Dodano: 19 KWIETNIA 2014

5.

 Wszystko co nie zostało do końca przecierpiane i

rozwiązane, powraca.~

 

 

Gdy oboje wychodziliśmy ze szpitala, byłam szczęśliwa. Will zaprosił mnie na obiad do naszej ulubionej knajpki. Lubiliśmy tam przesiadywać, zjeść coś ewentualnie czasem coś wypić mocniejszego niż sok. Ale woleliśmy raczej imprezować w domu. Śmieliśmy się, że zawsze blisko do łózka. Podczas obiadu, nie mogliśmy przestać się śmiać.. Rozmawiać o tym i cieszyć się z tego. Rozmyślałam, co powiedzą na to rodzice. Ale co oni mogą powiedzieć? "Cieszę się Jess, ale podaj mi jeszcze piwo z lodówki?" Nienawidziłam ich za to, chociaż wiedziałam, że muszę im jakoś pomóc, w końcu są moimi rodzicami czy tego chce czy nie. Obiecałam sobie, że gdy wyzdrowieje do końca stworze prawdziwy dom. Nie zastanawiając się, zadzwonię do wszystkich lekarzy i poproszę ich, aby im pomogli z alkoholem oraz lekami. Lecz nie tylko to było moim problemem.. Było coś jeszcze.

 

 

 

/ rebeccos.

Zapraszam :)

 

Komentarze

~sloodko dodaje do obserwowanych! 3=<3 cudowneo
20/04/2014 15:45:40

Informacje o rebeccos


Inni zdjęcia: Plan Lotu bluebird11Zejście to pętli. ezekh114IMVU UPDATE *The Rasmus* vibes xavekittyx . nusia393... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ścieżka paulsa34