Żyj każdą chwilą ! 

Cześć

Dawno mnie tu nie było , wiec może zacznę od początku ;)

Rok 2014 zaczął się nie ciekawie, ale z biegiem czasu było coraz lepiej
w styczniu dowiedziałam się o koncercie Dawida w Opolu , mama się zgodziła , żebym pojechała, wiec kupiłam sobie bilet, potem jedak zmieniła zdanie, było trochę komplikacji, ale po dłuższej walce się udało i razem z innymi ciotexami świetnie się bawiliśmy na koncercie. No ale dobra opowiem Wam ten dzień bardziej szczegółowo , gdyż był to jeden z najważniejszych i najpiękniejszych dni w moim  życiu .

Opowi
Budzę się w piątek (7.02 ) o przed 7 rano , patrzę na telefon i tam 100 nieodebranych połączeń i ponad 50 wiadomości, nie wiedziałam co się dzieje .. Otwieram pierwszą wiadomość z góry , a tam "Gratulacje misia , należało Ci się " . Pojawiły mi się łzy w oczach , pomyślałam, że to może chodzić o vipa . Weszłam na fb , otworzyłam wydarzenie , a tam "Agata Skowron - bilet VIP leci do Ciebie, odezwij się na [email protected] , tam czekają na Ciebie szczegóły! Dzięki wszystkim za udział, do zobaczenia jutro pod sceną! " Łzy zaczęły spływać mi po policzkach, nie wierzyłam, że ktoś jest osoba , która daje mi tyle szczęścia , że będę mogła porozmawiać i podziękować osobie , która wiele mi pomogła, która zawsze ze mną porozmawiała , gdy miałam problem. ZAWSZE JEST! Zaczęłam biegać po całym domu, obudziłam wszystkich , zaczęłam krzyczeć , że porozmawiać z moim całym światem .. Podziękowałam Wszystkim za miłe słowa i gratulacje i zaczęłam zbierać się do Agaty. Spotkałyśmy się z dziewczynami , zaczęłyśmy się wszystkie cieszyć , że już dziś jest koncert , że już dziś znów spełnimy nasze marzenia. (...)
Dojechałyśmy do Opola. Pod klubem już były misiaczki , tak bardzo się za nim stęskniłam Oczywiście wszyscy pchali się jak powaleni, masakra oddychać się nie dało ;c Przyjechał bus 9893 , serce zaczęło mi bić coraz mocniej, ta świadomość , że za dwie godziny koncert *.* Odjechali , za jakiś czas przyjechał Patryk z Alicją. ..
Zaczęła się próba, Dawid nam odmachał tak bardzo się uśmiechał
Na zegarku wybiła 17 .. zaczęliśmy wchodzić do środka, gdy sprawdzali mi bilety , zapytałam pani blondynki "Zuzia? " powiedziała , że tak i zapytała, że mam na imię Agata , powiedziałam tak, odpowiedziała, abym po koncercie zgłosiła się do niej poszłam do szatni i pobiegłam od razu pod scenę. Stałam w pierwszym rzędzie *.* Moja misia zajęła nam miejsca.
Zaczął się koncert.. Wyszedł Patryk , a za moment Dawid. Zaczęliśmy śpiewać, skakać i bawić się Koncert był cudowny! Dawid oberwał troche jedzeniem. Biedny Wrzosiu musiał sprzątać scene po naszych akcjach . Co prawda z miotłą mu do twarzy hahah Na koncercie łzy poleciały mi może z 3 razy , cud ! Maiałam w sobie tyle emocji , że nawet nie byłam w stanie płakać .
Skończył się koncert, serce zaczęło bić mi jeszcze szybciej . Pobiegłam do toalety odświeżyć się , bo w końcu zaraz miałam pójść do Dawida. Podeszłam do Zuzi , od razu mnie skojarzyła, powiedziała , żebym poczekała chwileczkę. Zapytałam czy mogę ze sobą kogoś wziąć, powiedziała, że tak. Gdy to usłyszałyśmy to mi się oczy zaszkliły , a Agata zaczęła płakać. Weszłyśmy do pokoju VIP, stał tam Igo i Wrzosiu. Po chwili wyszedł Dawid, wszystkie stanęłyśmy i patrzyłyśmy na niego jak wryte ;c nie wierzyłyśmy . Podbiegłam do niego , mocno się przytuliłam, a on mi tak cichutko wyszeptał do ucha , no cześć kochana za moment podleciała do nas też Agata i tuliliśmy się w trójkę hahah potem zdjęcia autografy i rozmówki .
Nie będę zdradzać szczegółów spotkania .
Nagle Igo z Sebastianem zaczął śpiewać "kto cie dzisiaj posunie tak dokładnie jak ja kto wypieści cycunie i wyrucha za dnia" HAHAHHA kocham Ich!
Gdy już wychodziłam zapytałam Misia czy mogę dać mu buzi , a on uśmiechnął się i przybliżył swój policzek do mnie, dałam mu buzi i musieliśmy iść ;c
Tak bardzo za nim tęsknie ;c Mieć 4 razy swój świat w swoich objęciach to magia
Wciąż nie wierze w to co się stało ;'
Najpiękniejszy dzień w moim, życiu

Potem był koncert we Wrocławiu 29.03 . Tak strasznie na niego czekałam  <3

Na początku było na prawdę fajnie, potem się trochę pogorszyła atmosfera przed klubem , przyszłam pod Alibi koło 8 , a na koncercie stałam na końcu , na schodach , nic prawie nie widziałam. Najgorszy koncert jak dla mnie , patrząc na atmosfere .

Ale nie żałuję, że tam była

Niedługo święta, a ja nie mam żadnych ubrań

Za 16 dni majówka iii podbijamy Warszawkę Coś czuje , że to będzie magiczny dzień!