Cześć misiaczki,
dziś samopoczucie lepsze. Dietetycznie póki co sobie radzę. Jestem z siebie bardzo dumna- nie uległam wielkiej pokusie. Otóż, kochany tatuś kupił czekoladowy najpyszniejszy torcik i tartaletki babeczki z owocami- kocham te łakocie a jednak nawet ich nie tknęłam! Stwierdziłam, że nie ma sensu. Nie po to ćwiczę i staram się jeść zdrowo by później się wkurzać, bo znowu zrypałam sprawę. Więc pyszniutką tartaletkę zaniosłam dla mojego W. Zrobiłam trening, wzięłam prysznic, ogarnęłam sie i uciekłam do swej miłości.
Mam cholerne zakwasy, wszystko strasznie boli, aż dziwne. Ale tyle czasu bez ćwiczeń robi swoje.
Jutro dzień regeneracji- przyda się. Oby dalej szło tak jak jest teraz!
BILANS:
ś: serek wiejki, kromka chleba alpejskiego = 276,7 kcal
o: rosół, makaron nitki = 315 kcal
k: serek wiejski = 218 kcal
RAZEM: 809,7 kcal b: 76,6g (37,4%) ww: 56,9g (27,8%) tł: 31,8g (34,9%)
AKTYWNOŚĆ:
1000 skakanka
pośladki z mel b
trening całego ciała z mel b
Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń!