Notka dotyczy Zakopanego :))
Dziś jest Bozydara :))
Pomyślałem sobie, że napiszę tu wyjątkową notkę o najbliższej mi osobie z Zakopca :P
O Bożydarku :))
Naszym grzejniczku z pokoju :))
A wyglądało to tak, że w naszym pokoju nie działały rzadne urządzenia grzewcze ... było strasznie zimno.
Z kolegami zaczęliśmy sie do siebie nawet tulić.... taki ziąb.....
Brrrr....
I wtedy.... z nieba spadł nam on.
Dar nad Darami !!
Stary.... z dużą ilością rdzy, weteran wojenny z Wietnamu (stracił tam kółko) grzejnik :)
BOŻYDAR XD
To dzieki niemu zrobiło się ciepło w naszym pokoju.
Służył nam jako grzejnik i suszarka do mokrych ubrań.
Z czasem dołączyła Bogumiła i Bogusława (ukradzione z korytarza )
I tak z najzimniejszego pokoju mieliśmy najcieplejszy :D
Hahahaha xDD
Ale o Bożydarku zapomnieć się nie da :))
Bożydarek ;D Dziekujemy :)))
Bo BOŻO jest w PORZO ^^