photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 GRUDNIA 2014

'

Heej!

 

Nawet nic nie mówię o mojej nieobecności, bo to nawet nie ma sensu, albo nie miałam czasu, albo siłyi tak w kółko.

 

Hello December, Hello Christmas, Hello Snow, Hello Hot Chocolate, Hello More Hot Coffe, Hello Blanket

And Hello ale kuźwa piździ. xd

 

Kurde tak długo mnie nie było że nawet nie wiem od czego mam zacząć. Dziś już zdjęcia zrzuciłam, porobiłam głupoty na kompie i jakoś mi się przypomniało że miałam doadać wpis na pb.

Patrzę na zegarek 00:00 (może ktoś mnie kocha ;>), hmm późno no, ale skoro i tak się nie wyśpię to co mnie zbawi posiedzieć jeszcze trochę. xd

 

A więc standardowo i skrótwo aby jakoś w miarę krótko poleciało. ;>

12paż- statystyka zleciała, a potem całkiem niezła impreza z Dżastą i Leśną

Bawiłam się wyjątkowo grzecznie i poznałam miłego Bartka, któremu dałabym ksywkę słup. XD

Ale było miło. :)

Następny dzień też jakoś zleciał.

W piatek w pracy.

Sobota wolne, a potem pseudo randka.

Niedziela praca, a potem w domku.

Poniedziałek zajęcia i dostałam kosza.

Uroczo nieprawdaż.

Ale atomówki XD (czyt.Ola i Ewa <3) zawsze są, więc damy radę. :D

Wtorek jakoś zleciał.

Środa statystyka, potem do Dźasty i tak to był ten tydzień kiedy nic nie jadłam, więc pozdro picie alko gdy zjadło się tylko 1,5parówki, 2kromki chleba, batonika i budyń. xd

Ale było dobrze, wyszły trzy dziołchy mianowice Ja, Dżasta i  Hania i było dobrze. :D

Pozdrawiam pana który mnie podnosił i mnie tym dnerwował, mojego kolegę i jego kolegów xd, chłopaka który był niższy ode mnie i twierdził że nie jestem grzeczna haha, przystojnego pana z brodą, który uznał że jestem niegrzeczna no fajnie jak kto lubi i pana ze szparą między zębami. XD

Śmieszni ludzie. XD

Czwartek, śniadanie, kawa, wykład, dom, łóżko. xd

Piątek praca.

Sobota praca.

Niedziela wolne i w domu z mamusią. <3

Poniedziałek wykłady, ale na szczęscie skończyły się ćwiczenia i do domku już ok.14, potem z mamą i Tymkiem powrót od lekarza, bo grubasek się czymś struł, potem projekt z informatyki(Klaudia taka mądra, że już trzy zrobiła, a teraz czeka na czekoladę w podzięce Xd)

Wtorek długi, ale jakoś zleciał.

Środa kols z statystki hmm... no cóż zaczynamy uczyć się na poprawę. ;c

Czwartek dom powrót taty<3, bus,wykład,bus,dom.

Piątek praca.

Sobota z Olcią i Ewcią, z barmańską i zapiekankami, <3

A potem prot, a tam Julitka<3<3, Wojciech taka najlepsza para eveeer *-* i Marianek, który uznał że poszło mi w poślady no dzięki Staryy XD.

Oraz posłuchałam sobie po raz tysięczny o pewnym człowieku, który się do mnie nie odzywa i jest w związku.

No gratki staryy skoro tak lubisz.

 

Na koniec prota... ten wzrok, który rozwalił mnie na tysiąc kawałków i jakoś cięzko było mi się pozbierać.

Więc wracając, owszem było mi zimno, ale no myślami to ja byłam gdzie indziej...

Ta twarz sprawia, że jakoś mnie rozwala, czemu? Nie mam pojęcia, nie potrafię tego zrozumiec, ani wytłumaczyć.

 

Niedziela w pracy.

Poniedziałek oo tak lazy day po całości, w domku, bo wykładów nie ma xd i powinnam już spać bo jutro pobudka o 4.50, ale co se nie posiedze jak se posiedzę. xd

Jeszcze piosenki musze ściągnąć. xd

A jutro śmierć na uczelni. xc

 

 

Do zobaczenia.^^

Mam nadzieję że tym razem będę po krótszej przerwie. ;>

 

"I've been ignoring this big lump in my throat 

I shouldn't be crying, tears were for the weak 
The days I'm stronger, now what, so I say 
But something's missing 

(...)

What now? 
I just can't figure it out 
What now?
I guess I'll just wait it out 

Informacje o raspberrysummer


Inni zdjęcia: Już za momencik.... judgafTULIPANY ... part 10 xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24* * * * * takapaulinka... maxima24... maxima24Bójcie się! elmar... maxima24