Heej!
Witam znów po długiej przerwie, ale tak jakoś mi schodzi, a to zmęczona jestem, a to mnie w domu nie ma itd.
Aktualnie pisze na tak wielkim stresie że szok.
Właśnie od teraz mogę sprawdzić wyniki matur na stronie, ale nie ja czekam do jutra do godz.10.
A więc środa pierwszy dzien pracy i musże przyznać że byłam przerażona, ale jakoś zleciało. ^^
W czwartek hmm nic tylko siedziałam w domku.
W piątek małe wyjście z Olą i bubble tea. <3
W sobotę festiwal kolorów w Łodzi. <3
Zamierzam wybrać się na powtórkę. :D
Mimo iż fabrkę z włosów zmywałam pół godz. xd
Jeszcze raz pozdrawiam parę która zaręczyła się na owym festiwalu. Najlepsi. ^^
W niedzielę odpoczywanko w domu. ^^
W poniedziałek kolejny dzień pracy i do przerwy myślałam że zemdleję, potem już było ok.^^
We wtorek kolejny dzień pracy i tu już całkiem ok było. ^^
W ogóle pozdroszki dla mnie za to że ogarniam imiona wszystkich chłopaków z pracy, a dziewczyn chyba ok.6. xd
W środę nie mam pojęcia co robiłam. ;p
W czwartek najpierw procesja, a potem do barkowic do mojej Julii. ^^
W piątek z Olą i jej Nikolą mała wycieczka do mc. ;)
W sobotę plan na imprezę, potem plan siedzenie w domu, a ostatecznie Ola wyciągnęła mnie na imprezę.
Wiecie gdzie są stare rowiska?
No widzicie ja też nie, ale własnie tam się bawiłam i powiem wam jedno było rewelacyjnie. <3
Przejechane 200km przy czym 100km tylko dlatego że zgubiłysmy się kilkanaście razy. xd
Do Oli wróciłśmy coś ok.7, a w domu byłam ok.9 tak więc spać poszłam dopiero o 10. Propsy.
Jedna z najlepszych imprez na jakich byłam. <3
Całą niedzielę przespałam. xd
W poniedziałek po długiej rozłące czyli 3tyg. wróciła nasza kochana Ewa. <3
We wtorek zaczął się mega stres z powodu matur i rozpoczęłam te rzeczy związane z rekrutacją.
W środę praca i cudowna i śmiechowa zmiana z Bartkiem, a potem spotaknie z moimi grubasami.
Dziś wspólny stres u Julity.
Kurde czuję się jak kupa która może wyemigrować na marsa i nikt nawet nie zauważy. No dobra oprócz mojej mamy.
Hmm może jednak sprawdze te wyniki.
Dziś bez kolorów, bo zbyt duży stres.
Do zobaczenia.
'Jeśli się nie zabiję to do zobaczenia.
EDIT: ZDAŁAM!!
więc dodajemy kolorki :D i może nawet cytacik. :)
"Can't feel anything, when will I learn
I push it down, push it down"
Inni zdjęcia: Lżej.. itaaan1447 akcentovaBHP- zielone kółko. ezekh114Podcienie elmarWIŚNIA JAPOŃSKA (SAKURA) xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24