hades

Podążasz za grupą, pomyśl kim dla nich jesteś.

Dość teorii, skup się na praktyce. Sory, nie masz jaj to pokaż cyce.

Mówisz mi jak mam stać, lepiej powiedz jak iść. Kurwa mać daj żyć, nie jestem taki jak ty.

Czyżby wszyscy chcieli za mnie myśleć dziś. To równie łatwe jak z samobójcy zrobić optymiste. No właśnie...

Nasza przyszłość jest tylko dla nas.

Znam cię dobrze, lepiej niż siebie samego. Jesteś ogniem, wodą, powietrzem, ziemią. Horyzontem, bo nie widzę nic innego.

A ja świata nienawidzę, bo zżera go arogancja. Biorę od niego dokładnie tyle, ile mogę dać.

Raz jest lepiej, raz gorzej. Trzeba stać przy swoim słowie.

Mam po mace bunt, po ojcu pasję, na reszte brak słów, pierdolony ból doświadczeń.

Tu każdy dzień wygląda tak samo. Próbujemy podbudować swoją tożsamość "dzień dobry" - "dobranoc" nic z tego, kiedy dziś rano jest gorsze od wczorajszego.

Nie pierdole się z tym co nie jest mi po drodze.

Przyszedłem tu, żeby wygrywać, kiedy niebo bez chmur szczyty gór zdobywam, spójrz.

Wygrasz, kiedy wiesz o co walczysz.

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Wstawaj, bierz się do roboty.

Nigdy nie mów nigdy, nigdy nie mów zawsze. To co się uniesie, kiedyś na bank spadnie.

Najbardziej rani słowo, mam ich pare za sobą.

Nie wybaczam sobie porażek, to moje błędy.

ZACHĘCAM WAS DO KOMENTOWAIA, KLIKANIA "FAJNE", JEŚLI WAM SIĘ PODOBA I OBSERWOWANIA MOJEGO BLOGA