to ostatnie starcie, w magazynku mam nabój. mam sobie kurwa strzelić w łeb bo kocham Cię na zabój?
Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj. Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu!
Rób to, co robisz brat, świat jest dziki. Nie pozwól by ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
w każdym detalu, akordzie i dźwięku. bez Ciebie życie nie miałoby sensu
możesz być nikim dla całego świata. Pamiętaj, dla niewielu jesteś całym światem
ze szkoły wiem niewiele, więc uczę się na błędach
jak ktoś pyta jak jest, jednak wolę zmienić temat, siema
i przeraża mnie to wszystko, każdy krok budzi chandrę, a najczęściej co noszę, to ten wzrok ludzi na mnie
nie chce nigdzie iść, chce mieć Cię tutaj, dziś
pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy cieszą ryj jak Cię widzą po czym wbijają nóż w plecy
to ten kolejny dzień kiedy myślę nad sensem. cieszę się, że jeszcze czuje coś bo to znaczy, że jestem
te kilka słów może być droższe niż pieniądze. słodsze niż cukier i coś, na co dzisiaj mam ochotę. może być lepsze niż jutro i pojutrze. chce je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć.
Znowu czuje się jak przegrany śmieć bo wszystko się wali, prócz tej ściany przede mną
Jeżeli miłość to ból. Wiemy tu coś o miłości!
ta agresja dla wielu ludzi jest karmą, a wpierdol to nauka, którą dostaniesz za darmo. więc zastanów się czy warto udawać bohatera bo niejeden pseudo - kozak już kły z gleby zbierał
słuchaj, jeśli masz cel i okazję jedyną w życiu, by ziścić każde swe marzenia, chwile, która wszystko zmieni, chwytają ją
to co ma się zdarzyć i tak przyniesie jutro. Odnajdź siłę w sobie nim będzie za późno, obieraj cel by spełniać swe marzenia.
Nigdy nie dziel znajomości na tych biednych i bogatych. Bo nikt nie ma wpływu na to kto z jakiej pochodzi chaty
I kurwa pozwól żyć, tak po prostu!
Co do życia, to nie ma uniwersalnych porad. Wiem tylko jak je przegrać, nie wiem jak się podnieś z kolan