Obojętne mi w stu procentach, co o mnie wiesz, dobrze wiesz, że mnie nie znasz!
Przy Tobie na nowo odnalazłam sens życia. Połączyła nas pasja i podobne przeżycia.
Wczorajsze marzenia to dzisiejsze plany i ziomuś damy radę? Wiesz, że damy.
Życie jest hajem, więc po co się obużać? Być człowiekiem to wyczyn, być złym, to żadna sztuka.
Wszystko to by bylo na tyle, miłosna historia trwała tylko chwilę.
Wytykasz mi błędy ,tylko na tyle stać Cię? Żyjąc cudzym życiem w końcu zabijasz własne.
Mamy tu prawo do szczęścia - nie mamy szczęścia do prawa.
Mam odwagę marzyć i cholerny upór by pragnienia prawdą się stały.
Ostatni rok dał mi wiarę wiesz, daję Ci słowo. Uwierzyłem w to że żeby być kimś, trzeba być sobą.
Myślałem że się nie zmienie, chciałem być tym kim byłem. Jestem tą samą osobą, choć dziś już inaczej myślę.
Było w moim życiu paru ludzi, których nie zapomne, dziś odwiedzam ich spacerując alejami po cmentarzu wspomnień.
No i spluwam na przeszłość, bo jak wiesz mam swój powód, nasze życie nigdy nie zamknie się w cudzysłowiu.
Było minęło i nie wróci już więcej, bo do pewnych spraw mam bezkompromisowe podejście.
Jeśli odbiłeś się od dna tego piekła, to nie wracaj tu więcej, nie patrz za siebie, nie zerkaj.
Jeśli zapragniesz znowu uciec, zawołaj mnie a będę.
Wierzę w boga i w miłość ale to przypał boga nikt nie widział, o miłość nawet nie pytam.
Podobno każdy z nas ma tyle wad, ile zalet, ale bywa tak, że dla mnie nawet nie masz ich wcale.
Zaufaj mi a zaczniemy razem żyć na codzień.
I nie wiem, co widziałem w Tobie cały ten czas.