photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 MARCA 2010

Bajka...

Za siedmioma dupami i siedmioma psiochami
Stoi zamek nad zamkami,
A w nim król ze swą królową
Mieli corka hardcorową.
Śliczna jest ta ich ksieżniczka
Ma na imie Mokra-piczka.
Żyli sobie tak w pokoju,
Lecz zły smok narobił gnoju.
Przeokrutna ta poczwara
Wszystko rucha, co na drzewo nie spierdala.
Wszystkich we wsi już wygrzmocił
Nawet przy tym sie nie spocił
Młode, stare, wszyskie panny
Nie przebiera... jest zachłanny.
Król sie boi o księżniczkę
Juz rycerzom dal zaliczkę

Aby smoka wnet zabili
I zwieraczow nie stracili.
Lecz kto wszedl do smoczej groty,
Szybko wpedzal sie w kłopoty.
Dla potwora bez różnicy,
Rucha w dupe gdy nie ma piczy
Król na skraju wytrzymania.
Gadzi ruchacz nie do zatrzymania.
Dziwnym trafem razu pewnego
Do królestwa osaczonego
Przybył ładny, młody książe
Na chrzcie dostał Duposiążę.
Jeżdżąc z kraju do krainy
Do żeniaczki chciał dziewczyny
Mokra-piczkę dostrzegł z dala.
Chuj mu spodnie rozpierdala.
To byl znak oraz przyczyna.
Się ohajta...zrobi syna.
Król postawił swe żądania
"Dam Ci córę do wyruchania.
Pół królestwa i bogactwa.
Gdy pozbędziesz się łajdactwa"
Duposiąże przybił sztame.
Pocałował Mokrą dame.
Wnet przed grotą stanął dumnie
"Już Cie widzę łajzo w trumnie.
Wyłaź do mnie ty bydlaku
Staw mi czoła smoczy flaku"
Prowokując tak potwora
Chcial mu uciąć szybko wora
I do zamku pędem wrócić
By księżniczkę zbałamucić.
Z grotu wyszedl smok wkurwiony,
Z złości jego chuj czerwony
Jaja wielkie jak cysterny
Chyba dostal przypływ spermy.
Książe szable chce wyjmować
Lecz zapomniał jej spakować.
"Co tu robic?!"- panikuje.
Swe kieszenie przetrzepuje.
Znalazł w jednej z nich pudełko
Podpisane "jebadełko",
A w nim kondom pozłacany
Na okazję zachowany.
Książe gacie już zdejmuje
Drugą ręką sie rajcuje.
Pała w koncu mu stanęła
I zabiera się do dzieła.
Jebadełko naciągając
Biegnie głośno tak wołając:
"Oj ty smoku chędożony,
Chciałeś ruchać czyjeś żony.
Męską dupą nie gardziłeś
Przy tym nic sie nie wstydziłeś.
Twoja bronią cię pogrążę.
Chuj Ci w dupę!!!" Krzyczał książę
Dorwal sie do smoczej dupy
We wsi trząsły sie chałupy
Jebał smoka bez ustanku.
Skończył wszystko o poranku.
Potwór tempa nie wytrzymał
Rano wiecznym snem już kimał.
Duposiąże też styrany
Lecz bardzo uradowany,
Że uwolnił świat od gada
Lecz mu kutas nie opada.
Pędzi szybko do księżniczki
Bo zapragnął w końcu piczki.
Bo pedalstwo mu groziło
Wszystko dobrze sie skonczyło
Żyli długo i szczęśliwie
Noc spędzali hałaśliwie.
Urodzilo sie im dziecko, co nazwali Wielka-fajka
Lecz juz koniec tej powiastki, bo to już jest inna bajka....

:D:D:D

Komentarze

wherismymind HAHAHAHAHAHAHAHA xDDDDDDD
jesteś wariatem nad wariatami ;))
bajka cud, marzenie ;D

buziak skarbeczku ;***
14/03/2010 14:30:18
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika raposa.