~raiseurvoice mówią, że ograniczenia są głównie w naszej głowie i myślę,że jest w tym trochę prawdy :) cieszę się, że je w czymś odnajdujesz kochana :*
~kofi No ale wiesz, te ograniczenia... Praca, dziecko, dom... take życie... Ale wiesz, zaczęłam malować w mieszkaniu i jakoś mi to frajde sprawia takie papranie sie jak stary robotnik w farbie :D No cóż, każdy w czymś innym odnajduje przyjemności :D :)))
malaagnieszka Piękne te miejsca... Kurde, ale ja bym dała żeby zostawić te Gliwice w cholere i wyjechac tak gdzies na tydzien... Nabrac siły i znowu wiedzieć to "po co to wszystko jest".
:) ;***