Maybe tomorrow I find my way . 

No cześć. Tu Martyna. Zresztą to nieważne.

Ta notka nie będzie tak wspaniała jak notki Magdy.

Nawet tak pisać nie umiem, więc mi wybaczcie.

W sumie to chciałam tą notkę skierować do właścicielki tego photobloga.

Wiem, że jest Ci bardzo ciężko, wiem, że nie zawsze sobie z tym radzisz. 

Ale gdy tylko jest Ci smutno, źle wejdź tu i dodaj notkę, jak to zawsze robisz.

Napisz co czujesz itd. a pojawią się bardzo miłe komentarze, które Ci pomagają.

W sumie nie dziwię się, masz tyle wsparcie od tych wszystkich osób.

Niedługo, za 4 lata.. Wytrzymałaś już długo, bardzo długo. Więc co to jest 4 lata ? Nic.

Olej ich, olej to wszystko. Jestem pewna, że będą żałować. Żałować tego, że stracili Twoje zaufanie, po prostu Ciebie.

Jesteś taka silna.. Powinnam brać z Ciebie przykład, tak samo jak wiele innych ludzi.

Tak bardzo cieszę się, że Cię poznałam i że mam możliwość poznawania coraz bardziej. 

Kończę, bo pewnie i tak więkoszość z Was tego nie przeczyta.

A i mam nadzieję, że niedługo sie spotkamy! <3

Pozdrawiam, Martyna. 

+ Tego nie da się naprawić.

Don't walk in front of me, I may not follow; Don't walk behind me, I may not lead; Walk beside me, and just be my friend.