Do dręczących mnie od pewnego czasu myśli, będących bezpośrednio skutkiem wniosków wyciągnietych z wydarzeń minionych tygodni, ostatnio dołączyło coś jeszcze... Dziwne wrażenie, acz już mi znane z zeszłego roku. Takie niewytłumaczalne przeczucie że coś się wydarzy - nie mam pojęcia co, ale przez skórę czuję że coś złego, bardzo złego... Może to kwestia nastawienia generalnie w tym roku, bo jakoś nie przypominam sobie żeby się w nim wydarzyło coś dobrego, ale moje przeczucie rzadko się myli... Czy zatem może być jeszcze gorzej? Chyba nie, chociaż "nigdy nie mów nigdy"...
Oby nie.
Co to za fota? Demotywator*
*Demotywatory - najnowszy internetowy wynalazek przytargany do nas z bardziej cywilizowanych obszarów świata. Czym jest demotywator? Ze strony technicznej jest to dowolna grafika "zamknięta" w ramce z krótkim podpisem. Grafika to najczęściej zdjęcia, również często mniej lub bardziej śmieszne. Natomiast podpis zawsze dotyczy tegoż obrazka, plus dodatkowo przekazuje pewną myśl. Razem tworzą naprawdę ciekawy środek przekazu, który w oryginale służył DEMOTYWACJI, czyli innymi słowy miały zniechęcać do pewnych zachowań i sytuacji. W Polsce jednak demotywatory niosą też inne treści, np. śmieszne...