Życie bez niej to nie życie ;* 

mamcia pojechala, a Iza juz miała jakieś 'ale'. zobaczymy jak będzie później^^ wczoraj szukanie komody dla Misisa rybek, później długi spacer na, którym co kilka metrów słyszałam ' nogi już mnie bolą! ' hahaha. oczekiwanie miłego pana z multimedii, by wymienieli naprawdę, naprawdę stary modem na nowy. oczywiście musiałam ogladać wielki, pierwszy mecz, który w dodatku otwierał Euro 2012. i co? tak jak napoczaku misiu miał nadzieje, że będdzie dobrze, tak po drugiej połowie się tylko denerwował, irytował i wyzywał. nie wspominając o Żuku, który latał z jednego miejsca w pokoju, do drugiego. po wielkiej przegranej - nawet jeśli to był remis wyruszylismy na pieszo podbijać Zawarcie. i znowu co troche słyszałam ' noooogi mnie bolą! ' hahaha.
a dziś? jedziemy na What You Got- czyli  zmagania ludzi w tańcu breakdancowym^^ w tym roku Artur bierze udział,zobaczymy na co go stać! po cały konkursie jest koncert Eldo :D i afterparty na, które nie wiadomo czy zostaniemy, bam, nam, nam. za to nareszcie będę miała od cholery nowych zdjęć! nareszcie <33333

nawet kiedy sie z Tobą nudzę jest mi dobrze :*