Hmm więc tak.. usunęłam fbl, tzn wszystkie zdjęcia z niego bo tak (yhh xD)
a potem mi się tak przykro zrobiło, że się NIC nie wyświetla jak się włącza, że postanowiłam chociaż jedną fotkę wstawić mm. mój ulubiony ksiądz , w moich ulubionych (jedynych :P) okularach
matura za pasem. a ja nie mogę zasiąść do czegokolwiek. ale że miało nie być osobiście to nic już nie piszę na ten temat. niektórzy wiedzą
ból fizyczny przynosi niewysłowioną ulgę. jednak kończę z tym
chciałabym podziękować wszystkim, którzy potrafią ze mną BYĆ
nie zważając na moje różne odchyły. bardzo różne =/
a że to ostatnia notka :P to mogę napisać: idę do zakonu ^^ (i tak myślę, że z 5 osób max przeczyta tą super długaśną notkę, a one już wiedzą, więc loozik :D)
i tak już wszyscy wiedzą ;)
imiennie podziękowania
Piecykowi (rany mnie to bawi jeszcze po takim czasie hehe :P) wiesz za co :*
Marcinkowi za to, że " czuję w Tobie przyjaciela " :*
Boni, za niesamowite opisy, przypominające o nieuchronności tego na M :P
DoMiśkowi, za lody i imieninową pizzę xD:*
KK , za to, że jest dla mnie jak ojciec , którego nigdy nie miałam, i za to że nie zważa na moje głupie maile i się nie obraża xD :* i za to, że zmusza do działania i potrafi słuchać, za "ja pitolę" :) i w ogóle za to, że jest the best of the best (ja wiem, że się rozpisałam, ale należy mu się :P :*)
o. R też za wiele herbatek. mm. :*
i całej Odnowie, za bliskość po prostu :) :*
i ojcu Szymkowi , za to że ładnie śpiewa nawet jak chory jest :P i za to, że się na autobus spóźniłyśmy. za jak mam żyć, mimo że ostatnio nie mam ochoty na piosenki z prawdziwym przesłaniem =/ a jednak wrócę do tego na pewno :)
ludkom z eks klasy (za to że mimo wszystko mam za kim tam tęsknić w przyszłości ;) - Justynie Wojsiat , Krzyśkowi Rachut(owi) :D (obojętnie w jakiej kolejności :P), Oli Kubiak, Wałęsie, Kondziowi i chyba tyla :D
moim ulubionym muzykom. Grzesiowi w szczególności. za to, że mogę mieć nieskromne marzenie zaśpiewania z nim kiedyś (może niedługo już się spełni :P) i za to, że się o mnie martwi (hahaha ale ze mnie ciołek :P) Mate.o, Mietkowi, eks,arciemu, TK, TGD, w ogóle całemu GR żeby nie było :D Bez końca, FPS, Saruel, Porozumienie, Anastasis no i milion innych o których zapomniałam :P :*:*
Aaaa zapomniałabym o najważniejszej (no ok.. jednej z najważniejszych osób :P) siostrze Cecylce - mm za wszystkoooooooo. i za naleśniczki w przyszłości :*
Juce (haha pewnie się nie spodziewałaś :P) za super rozmowę, czuję że nie ostatnią, i za to że miałam przyjemność się dowiedzieć która to jej siostra xD :*
Jak już tak się z fbl żegnam to również altowiolistce, bo chyba jestem uzależniona od jej pięknych zdjęć.
Wszystkim, których uwielbiam (nie oszukujmy się, że to w większości mężczyźni :P) panu z fotojo, gości z komputerowago, z dewocjonalnego, wszystkim gitarzystom na świecie (!) i perkusistom, temu zespołowi co na tamie od dwóch miechów gra (Eden???) w składzie Przemek, Kuba i inni xD
Wszystkim amarantom (ci, których znam, chyba się nie obrażą, że nie wymieniam po kolei xD)
Księdzu Robertowi (mimo że lubi różowy xD dżołk taki oczywiście) , bo tak fajnie się rozmawiało z nim.. grzesznice :D
Wszystkim siostrom, jakie znam (ze wspólnej pracy, orionistkom, franciszkankom, albertynkom, a SZCZEGÓLNIE honoratkom - wiadomo dlaczego :D :*)
Piecykowi (temu prawdziwemu :P) za to "No nie wiesz kto? NO NIE WIESZ?!" ;)
Niektórym nauczycielom (tak tak, ja to naprawdę piszę :P): Grzesiowi, pani Wędołowskiej, Pani Karwowskiej (Aśce xD), pani naszej kochanej Waśkiewicz, nawet pani od polskiego ^^ od angola. Mmmm zapomniałam, że pani Baranowska miała stać się moją ulubioną nauczycielką więc jej też :P
Chociaż nie , cofam Piecyka bo mi 6 nie postawił z religii :P
Części mojej rodziny, a mianowicie mamie, bratu, bratu, Renatce. Reksowi xD
W ogóle wszystkim księżom, ojcom, klerykom, braciom za to że..... tak ładnie pachnąąąąąąąąąąąąąąą ! :) No ok.. ogólnie są fajni :P
I temu księdzu z dzisiaj (Witoldowi??) za "Polecam się na przyszłość.. w sensie za miesiąc" :D
w ogóle wszystkim, którzy sprawili że choć niektóre chwile w moim życiu stały się kolorowe.. bo dzięki nim chyba jestem jeszcze na tym świecie ;)
Kocham :*
O rajuuu.. mam nadzieję że się zmieni wszystko. Może nawet minie moje.. "rozstrojenie emocjonalne" , bo naprawdę naprawdę nienawidzę siebie takiej =/
Moja ulubiona (od dzisiaj) piosenka Mietka 'prababcia'
Ojojojłojojoj
Hej ja wyśpiewam siebie
Hej ty wyśpiewaj też
Będziemy drzeć się głośno
Nie będziemy cykać się :D
A takto to chyba nie muszę mówić, że GR u mnie cały czas na pierwszym miejscu (jeeej to już ponad 13 miesięcy :D)
Gdy siadam gdy wstaję jestem oryginałem :D