Rozdział 3
Kolejnego dnia, razem z Darią, miałyśmy ważny dzień, a mianowicie taki, że nadszedł nasz pierwszy dzień w liceum. Tego dnia umówilyśmy się, że o 7.15 spotkamy się, przy mojej bramie i razem pójdziemy na przystanek. Gdy na moim zegarku wybila 7.15 byłam już z Darią i powiedziałam:
- Hej
- Hej - odparła
- Hmm i jak myslisz jak tam będzie i jak tam będzie eyglądać? - zapytałam
- Myślę,że będzie tam miło i sympatycznie, a jak tam będzie wyglądać? Mam nadzieję, że będzie kolorowo - odpowiedziała
- Ja też mam taką nadzieję, patrz autobus już przyjechał
- A no faktycznie, to wsiadajmy
W drodze do szkoły, zastanawialiśmy się, jak tam faktyczne będzie i jakie będzie tam towarzystwo. Gdy wysiadłyśmy z autobusu, zobaczyłyśmy przed sobą, duży budynek, na którym widniał napis ,, Liceum ". Gdy weszliśmy, do niego ujrzeliśmy tłóm młodzieży. Następnie udałam się razem z Darią, na plan szkoły, by zobaczyć gdzie jest aula, bo tammiało się rozpocząć uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego i przydzielenie nas do któryś z klas. Gdy przydzielono nas do klas, wiedziałam już, że chodze razem z Darią do ID, a moją wychowawczynią jest Krystyna Grzyb. Gdy wrocilam do domu, to poszłam się położyć, bo byłam wyczerpana. Później zadzwoniłam do Kamila i zapytałam Go czy możemy się spotkać o 17.00 u mnie, a On się zgodzil. Gdy wybiła godzina 17.00 Kamil byl już u mnie. Był to bardzo miły i sympatyczny wieczór, gadaliśmy o szkole, o Nas i o Darii i Tomku. Kamil poszedł ode mnie, gdzieś koło 21.00, wiec poszlam się kompać i nynać.
~~7~~