photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 3 STYCZNIA 2018
2020
Dodano: 3 STYCZNIA 2018

#bye2017

Mój świat był mroczny, zawiły i głęboko pocięty,

spotkałem Ciebie,

byłaś wodą na pustyni

tą jedną, pasującą połową z tej samej gliny

jak słońce dla rośliny,

błękitne niebo dla ptaków

chcę szybować razem z Tobą w powiewie pomyślnych wiatrów

Jesteś mym celem, jak latarnia morska pośród sztormu

zawsze odnajdę drogę, już wiem, jak trafić do domu

Nierozłączni już na zawsze,

jak płomień na świecy tańczmy

Kocham Cię! Odejdziemy jako starcy..

 

 

 

Troszkę spóźniona, ale jestem! Przybyłam, żeby podsumować ten miniony rok.. Pierwszą połowę roku kończyłam w nie za dobrym humorze, byłam naprawdę załamana i zła sama na siebie, nie chcę pisać o tym co było, bo to już przeszłość, która chcąc czy nie chcąc wpłynęła na moje teraźniejsze "ja", wiem jedno - z pewnością niczego nie żałuję, wszystko mnie czegoś nauczyło, a wiecie czego przede wszystkim? By nie ulegać presji otoczenia. Wiem, że większość przeżyło szok po tym co się stało, wiele osób probowała na mnie w jakiś sposób wpłynąć, po części to się udawało, ale jednak nie do końca. Jestem dumna z siebie, że się otrząsnęłam, że się nie dałam, bo gdyby nie to, nie byłoby mnie tutaj teraz. Znam siebie najlepiej, nikt nie może podejmować za mnie decyzji, nikt tak naprawdę nie wie jak było i co było przyczyną.. A każdy próbował mnie przekonywać.. Mnóstwo osób krytykowało.. Teraz, po dłuższym czasie, po wielu przemyśleniach, po doświadczeniu paru rzeczy przez ten czas doszłam do wniosku, że w pewny sposób siebie oszukiwałam. Próbowałam sama w sobie wymusić coś, co po prostu nie miało prawa wyjść. A to tylko przez presję otoczenia, ech.. Teraz wiem, że w życiu i związku chodzi o to, żeby być szczęśliwym, żebym to JA była szczęśliwa, że przedłużanie czegoś na siłę nie jest warte tego zachodu. Więc.. wracając, było troszkę źle, w międzyczasie pracowałam w miejscu, które mnie owaliło na hajs, ale nauczyło mnie to, że "nie wszystko złoto, co się świeci", spędziłam wakacje w Sopocie, no i zaczęło się dziać, nastąpił przełom.. kto by się spodziewał, że osoba która już od pewnego czasu była w moim życiu nagle przewróci je do góry nogami? Sama byłam w szoku, w zasadzie na samą myśl teraz przechodzą mnie dreszcze, bo nadal nie umiem w to uwierzyć. Jestem szczęśliwa. Autentycznie. W końcu ktoś potrafi pokazać mi, że można stawić czoła przeciwnościom losu i stoczyć z nimi walkę, a nie tuszować je. Powie, że "wszystko będzie dobrze" nie dlatego, żeby odbębnić swoją robotę jako partner, a naprawdę w to uwierzy i zrobi wszystko, żeby NAPRAWDĘ BYŁO DOBRZE. Ktoś, kto nie będzie mnie tylko głaskał po głowie, a powie "hej mała, spierdoliłaś, ale każdemu się zdarza", ktoś kto ma te same cele co ja, ktoś, kto ma podobne zainteresowania, ktoś kto ma naprawdę dobre serce.. Mam kogoś, z kim wzajemnie się motywujemy, z kim mogę stworzyć naprawdę coś dobrego, z kim tworzę już coś niesamowitego i wartego wszystkiego. Zostawilismy przeszłość za sobą. Poświęciliśmy się dla siebie. Każdy z nas poświęcił ważne rzeczy. Zaryzykowaliśmy dużo. Ale jesteśmy w tym wszystkim razem. I po raz pierwszy, szczerze, naprawdę tak to odczuwam. Dzięki niemu staję się lepsza. Czuję się lepsza. Czuję się szczęśliwa. W końcu się spełniam. W końcu sobie tego nie wmawiam. W końcu mogę się realizować. Myślałam, że źle skończę 2017, a tak naprawdę.. Kończę go lepiej, niż sobie wyobrażałam. Zdałam prawko za pierwszym razem -dzięki niemu, sama nigdy bym się na to nie zdecydowała, jestem cykorem, a on dodaje mi sił. Przeprowadzam się -dzięki niemu. Zaczynam coś nowego - z nim. I po raz kolejny.. wchodzę w nowy rok z dawką energii i motywacji i z głową pełną pomysłów. Zmieniłam się troszkę. Zmieniło się moje myślenie. Chyba dojrzałam. Zaczęłam patrzeć na pewne rzeczy inaczej.. Zdecydowanie. Albo może stałam się po prostu głupią, starą babką, którą nie bawią już te same rzeczy co jeszcze jakiś czas temu.. no i co? Dobrze mi z tym :)

~Wiedz, że jesteś niesamowity. Dostarczasz mi wszystko, co najlepsze. Nawet kiedy mamy gorsze dni, wiem, że nie ma nikogo lepszego. Wiem, że kiedy jesteś na mnie zły, to nie wyklucza tego, że mnie kochasz, czuję to, pokazujesz mi to i nie dajesz mi o tym zapomnieć.

Wierzę, że nam się uda.

 

 

Welcome 2018. 

Komentarze

~ponuup Japierdole co ludzie mają w głowie pisząc te blogi
03/01/2018 0:53:58
purification góóóóóóóóównooo
03/01/2018 1:09:31
2jujek ciekawe co maja w glowie ci co pisze niedorzeczne komentarze ale raczej komus zazdrosc skacze i stad taki komentarz ;D
03/01/2018 9:59:55

2jujek Bardzo ladnie Kamilko Ty urocza dziewczynko
03/01/2018 9:58:01

Informacje o purification


Inni użytkownicy: mkmsmfmtrytytkililkasmckeven45drozdzmateuszala539akowalczykxmajozazuzdorkarolinha922


Inni zdjęcia: Tides of Time svartig4ldurMirabelka staraszkola... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Rest in peace, babes. cherrykinn:) dorcia2700... maxima24