no tak po baaaardzo dłuugiej nieobecności spowodowanej tym iż ciągle byłam w rozjazdach wracam.
całe wakacje to był jeden wielki TRIP.
pomiędzy: polską,szwecją,anglią a nawet przez jakiś czas USA mama chciała zebym tam ukończyła szkołę ale nie chciałam wróciłam.
zbyt mocno do korzeni przywiązana:p
wróciłam z nowymi pomysłami i z nowym JA.
a co w moim życiu prywatnym jest prawie tak samo tyle że chłopak się zmienił bo jakoś tak z piotrem postanowiliśmy się rozstać po prawie roku...
było ciężko ale jakoś przetrwałam.
*.*
zdjęcie robione przez majkę.
wykonane w szwecji.
pierwszy od prawej to robin.
moje słonce *__*
kolejny związek na odległość tym razem więcej kilometrów nas dzieli.na szczęście niebawem się spotkamy.
przyjeżdza do poland :*