Wielmożni goście, zasiądźcie przy stole,
Zaśpiewam wam balladę o cnym Kociole!
Otóż razu pewnego na Żółty Dom
Spadła wieść nagła jak z nieba grom:
Oto osoba Pumeksa namiestnika
Bez wieści, bez słowa z królestwa znika!
Jej Puchatość Rysia Królowa
Od razu rozkazy wydawać gotowa
W swej mądrości tak oto rzekła:
Ruszajcie po niego, choćby do piekła!
Zacni goście, polecam to waszej pamięci,
Że tym, kto pierwszy zgłosił swe chęci
I naprzód wystąpił na oczach tłumów
Był Kocioł ze szlachetnego rodu Pumów!
Wziął ze sobą cny Kocioł Marmolada
I plwając na niebezpieczeństwo nie lada,
Aby zdążyć wyruszyć jeszcze przed nocą
Bez zwłoki ruszyli w drogę z pomocą.
Długo błądzili, czy upał czy chłód,
Nie zważając na niewygodę ni głód,
Nie marnowali ni chwili czasu cennego,
By czym prędzej znaleźć zaginionego.
Aż tu nagle, gdy Kocioł wszedł w kolejne chaszcze
Naraz ujrzał tuż przed sobą rozdziawioną paszczę
Straszliwego stwora o wielgachnych kłach,
Którego sam widok wzbudza wszędy strach!
Lecz czy cny Kocioł zląkł się poczwary?
Ależ skąd! W mig wskoczył w szuwary
I choć strudzon wielce po podróży znoju
Nieustraszony i dumny stanął do boju!
Bój wielce był zażarty, błyskały pazury
Kłapały szczęki, sypały się wióry...
Lecz cny Kocioł odniósł wielkie zwycięstwo
Udowadniając swe niezłomne męstwo!
I mimo, że z boju wyszedł pokiereszowanym
Z prawym uchem niemalże oderwanym
Ni słowa skargi nie wydobył z siebie
Wciąż myśląc o bracie, który był w potrzebie...
Wielmożni goście, siedzący przy stole,
Wysłuchaliście ballady o cnym Kociole!
(...)
Cała ballada autorstwa NaPe na:
http://pumnik.blogspot.com/2017/10/ballada-o-cnym-kociole.
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700