świat według blondynki. 

* * * 

taa. ja i mój przyjaciel... refleks.

miałam się poprawić.

no nic, nie wyszło :D

* * *

zdjęcie z 2-ich urodzin mojej Księżniczki ;)

* * * 

kalendarz 2012 so far:

Styczeń - Nową pracę zaczęłam, z dzieciaczkami. Lubimy.

Luty - Walentynki.

Marzec - Kolejna pracę, a tak jakby mi mało było.

Kwiecień - Esej tu, esej tam. Pewnie tak było.

Maj - Praca licencjacka napisana; Przeprowadzka.

Czerwiec - Londyn był. Pezet z Małolatem, Peja z SLU, Onar i Wdowa. i pociąg. oj tak, pociąg.

Lipiec -  Studia zakończone. W oczekiwaniu na Graduation.

Sierpień - Wakacje; Czas najwyższy się ogarnąć. Przeprowadzka do Leeds

Wrzesień - 

Październik - 

Listopad - 

Grudznień - 

* * * 

See it'll never be the same again. 

What I'm sayin' 

My mind frame never changed 'til you came rearranged. 

But sometimes it seems completely forbidden. 

To discover those feelings that we kept so well hidden. 

Where there's no competition. 

And you render my condition. 

Though improbable it's not impossible. 

For a love that could be unstoppable. 

But wait. 

A fine line's between fate and destiny. 

Do you believe in the things that were just meant to be? 

When you tell me the stories of your quest for me. 

Picturesque is the picture you paint effortlessly. 

And as our energies mix and begin to multiply. 

Everyday situations, they start to simplify. 

So things will never be the same between you and I. 

We intertwined our life forces and now we're unified. 

* * *

kurtyna.