SuperSterydMean !
Ostatnie dni były zarąbiste :] Nie ma szkoły itp. Miałam tyle sucharów do napisania , ale kurde jakoś nie mogłam zebrać sił do opisywania wszystkiego na fotoblogu . Może zacznę od dzisiejszego dnia , a następnie jak mi się przypomni jakiś suchar np. z czwartku to go napisze xd
Więc piątek zaczęłam od Klaudii , z którą wybrałam się nad jezioro ( szłyśmy do Madzi i Sandry ) . Kupiłyśmy sobie rożki oraz tymBryki i usiadłyśmy na mostku w " naszym miejscu " :)
I.- Klaudia ja muszę zacząć jeść wolniej , bo póki ty zjesz tego loda to ja zdążę wypić tymBryka i nic mi nie zostanie .. Potem wszytscy będą gadać , że mnie nie stać na jedzenie , bo tylko ty jesz , a ja znowu idę z pustymi rękoma ..
Po krótkich konwersacjach i jednym incydencie ( Klaudiia wylała tymbryka nosem ) poszłyśmy grać w siatkówkę .
K.- Iga , jak mi tymbryk nosem wyleciał , to poczułam w nosie arbuzy :)
Jakoś w godzinach od 17 do 19 nie widziałyśmy się . Chyba , że na molo gdzie prawie zostałam wrzucona do wody przez diskopolowca ( chodzi tu o najlepszego przyjaciela Klaudii ) . :D
Na szczęście wpadłyśmy na siebie w kościele . Później razem z Dawidem , Kludią i Bartkiem poszliśmy na mury . Zostałam tam tak pociśnięta , że aż wstyd wspominać .. :D
Po kościele ja , Klaudia i Bartek poszliśmy do Ariane ,Otosia oraz Piszczusia . Nie będę opisywała całej sytuacjii , ponieważ i tak mało ko by mi uwierzył ... Powiem tylko jedno . Pod Dajaną padła nie jedna lutRa ! A to wszystko dzięki zasłudze SuperSterydMean'a ! Który swoim zachowaniem doprowadził wszystkich do łez :) Nie ma w sumie nic więcej do opisywania , bo szczegółów nie mogę zdradzić ;)
" To on zawstydził turbo dymo meana. SSM wziął 2 sterydy i mu odrypało ! " xd
Jakoś ok. 23 wróciłam do domku :)
Ah , coś mi sie przypomniało ;)
Jest czwartek .. Wieczór.. Biorę aparat .. Klaudia siedzi obok .. włączam zdjęcia .. - rośnie napięcie- ..przeglądam .. i jest ! Oto one ! Zdjęcie , z którego śmiałyśmy się 2 godziny ! Jezuu , nie potrafię ująć tego , jak na nim wygląda pewna osoba . :D Po prostu nie mogę xd Nadal mi się śmiać chce :DD Benksior w 4 osiemnastki , jak nie pięć :D
A to piątkowy wieczór :
K.-Podbiegam do taty , a on do mnie "nie znam cię" .. Dobrze chociaż , że mi kase dał :D
I.- No twój tata to ma żarty ;)
K.- No chyba masz je po nim , bo też opowiadasz takie suchary , że nikt się nie śmieje..
I.- Dzięki , myślałam , że jestem zabawna -.-
Kurde chciałabym coś opsać z środy , bo też było dobrze , jednak nie mogę sobie nic przypomnieć . Zawsze tak jest jak mam zamiar wypisać suchary na fotoblogu ..
Oby było więcej takich dni ! ;D