No siema
Byłam na 8 dni w Słupsku u rodziny.
Fajnie było , byłam na kajakach , nad jeziorem , miałam całe czerwone plecy , nauczyłam się robić shake bananowo-czekoladowe. Mojej Cioci chłopak Arek ma psa wabi się Verona, często chodziliśmy do niego i ja w tym czasie ciągle bawiłam się z psem. Uwielbiam tego psa , strasznie sympatyczna. Taka słodka że masakra
Przytulała , lizała mnie cudowna jest
Ciężko mi było się z nią pożegnać , przyjadę do nich za rok.
Ciocia Marlena bardzo fajnie organizuje czas.
Pokazałam im Pou-a i uzależnienie 100% Heheszki .
Przy okazji dowiedziałam się że kokos to orzech
To był bardzo fajny wyjazd. I na dodatek mój Tata się oświadczył swojej dzieczynie Kamili. :*
Rozpłakałam się ze szczęścia , w końcu będe miała Mamę
Byłam też w " Mini ZOO " czyli na działce u takiego pana , on ma króliki , koguty , bażanty , miał też pieska ale mu zdechł
Nauczyłam się robić dobierańca na włosach Oli ;3
To znaczy sama się nie nauczyłam nauczyła mnie Dziewczyna Wujka Krzyśka Ola ;))
Jak wróciłam do domu zostałam miło przywitana przez Majeczke mojego psiaka Cieszę się że ją zobaczyłam , chociaż troche mi brakuje Verony :*
To był cudowny wyjazd , za rok napewno tam wrócę
Dziękuje Cioci : Uli , Marlenie , Oli i Wujkowi : Krzyśkowi i Zdziśkowi za super spędzony czas
Inni użytkownicy: rozawiolapielenczemzemdzesa5suuuska95alicja567zuzol435ago70084bcmagdalenarapaujat
Inni zdjęcia: ;) virgo123Wiosna wygrywa elmarKochanie moje rainbowheroineSeparatka. ezekh114Tak to widzę locomotivZniknąć... itaaan;) szarooka9325;) szarooka9325Torebka szarooka9325^^ szarooka9325