Słyszę twoje miarowe wdechy i świszczące wydechy powietrza z bardzo bliska. Leżysz na podłodze tuż obok mnie, leżysz i śpisz, a ja nie mam serca, żeby cię obudzić. Obserwuję twoje martwe ciało, które niemal niezauważalnie unosi się i opada przy oddychaniu. Leżysz na brzuchu jakoś dziwnie powyginana, włosy rozsypały ci się na poduszcze. Musisz spać mocno, bo nic sobie nie robisz z odgłosów wiertarki dobiegających z sąsiedniego mieszkania. Śpij.
Inni użytkownicy: sniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95a
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24