hm
DO NICZEGO NIE DOSZLO
XDD

po prostu wpadlysmy na taki pomysl.. i wyszlo to co widac XDD

a ja jestem kontuzjowana XDD
na wfie oczywiscie
skakałyśmy przez skrzynie
skoczyłam bokiem... oczywiście xD
i sie pozliznęłam na materacu i walnęłam brodą w podłogę
a jaki W. zmartwiony ;OOO to mu się rzadko zdarza XD

"Gabrysiu kochanie nic ci się nie stało?"

jeszcze sie zataczałam jak mi pomógł wstać XD

i kazał iść do łazienki zimną wodą przemyć żeby mi się sine nie zrobiło.. i jak tak szłam to się obczaiłam, że krew mi leci;D no i sie zaczelo.. jak to W. zobaczyl to kazal mi isc z nim do pokoju, przemył mi kilka razy wodą utlenioną ale i tak krew nie przestała leciec xD to mi zakleił plastrem i poszłam se usiadłam na parapecie ;d

A Ania P. wymyśliła HORROR xD "Wiem! Jak się pójdzie na strych, okrąży się dwa razy mówiąc 'Krwawa Gabi' to przyjdzie człowiek i podetnie ci podbródek!"

potem poszłam do Izz i zeżarłyśmy mój prezent od chłopaków z klasy tj czekoladki milki xD mmmmmmmm... 8->> xD dostalam walentynkę od jej brata ("na dole ja na gurze Gabi kochamy sie jak dwie żaby" sory. jestem zboczona i wszędzie znajdę jakieś aluzje )..i poszłam do domu.;D

moja mama jak zobaczyla co mam pod plastrem to postanowiła mnie zawieźć do szpitala;o Izka jak sie wystrzaszyła jak jej powiedziałam że może mi szwy bedą zakładać ;o wiekszej paniki narobila niż ja przyleciała tak szybko... xDD nie mówię że mi się to nie podobało o nieeeEe xDDD (senk ju jak ty to mówisz ;D)a jak sie bałam ze te szwy bedą mi zakładać... ale sie skończylo na plastrze kolejnym tylko, ale bardziej profesjonalnym że tak to ujmę xD

a ten przystojny pan Marek do mnie:

- Dostałaś jakąś walentynkę?

- Taak.. od jedenastolatka XD

- No to będziesz miała jeszcze jedną xD

taaa plaster walentynka dziekujee..xDD

jeszcze jakąś teorie wymyślili że mnie wampir ugryzł.

taa w brode

a wogle to ludzie z trolejbusów są dziwni............... tacy niemili. wredni. i wogle xD tzn kierowcy i kierowczynie XD bo jak pasażerowie to nie wiem xD

nie no fajne walentynki nie ma co... XDD

jeszcze W. powiedział że ta kontuzja jak bokserska w brode xD

i że "do wesela sie zagoi"

hm... pojutrze idę na ślub XDD

a i dostałam walentynke jeszcze jedną XDD taką czerwoną (trochę wyblakłą XD) z Szaru z napisem "Jestem przy tobie" xDD

wracam we wtorek

bless;***