Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty
Miłość oprócz tego, że jest powinna być jeszcze piękna. Aby mogła przetrwać, musi być szlachetna. Może być trudna, ale nie może być niewłaściwa. Moja była niewłaściwa.
uwielbiam siedzieć sama w domu, mieć chwilę dla siebie, jednak zawsze ty jesteś ze mną, tłumisz się we mnie i ja tłumię się w sobie.
Znany mi stan, zwany cierpieniem, który przeżywałam jakieś dwa miesiące temu. Mimo wszystko, takowy stan jest piękny. Bo pomimo tego, że cierpisz, jesteś przekonana, że umiałaś Go pokochać prawdziwie, nie udając zupełnie nic.
Od dawna wiedziała, że umie perfekcyjnie tuszować wspomnienia tak, by były mniej widoczne, by mniej raniły serce. Zakrywała je teraźniejszymi kłopotami.
Czasem mam takie napady co byś zrobił gdybyś mnie teraz widział? I poprawiam włosy, zamykam oczy i wyobrażam sobie, że jesteś obok. Uśmiecham się do Twojego odbicia w mojej wyobrażalni, niemal czuję Twój dotyk. Moje serce jest tak pełne radości, że niemal czują jakbym miała wybuchnąć. I wtedy otwieram oczy, dalej robię to co robiłam, wiedząc, że jesteś za daleko i prawdopodobnie nie podzielasz moich uczuć.
możesz zostać na noc& i na zawsze. zostaniesz?
Żałuję, że pozwoliłam Ci odejść, a jednocześnie cieszę się, że Cię przy sobie nie zatrzymałam.. Na pewno lepiej byłoby mi, gdybyś był tutaj, bo byłabym szczęśliwa, ale źle byłoby tamtej, z którą jesteś teraz, bo ona odgrywałaby tą rolę, którą przydzielono mi&
`musimy to skończyć, bo się męczę.. źle się czuję przez to..
bo Ty nigdy nie zrozumiesz ile dla mnie znaczysz. to jest bezsensu.
`ja też sprawiam ból, bo każdy go sprawia. ale na pewno nie w takiej ilości, jak Ty.
- dziękuję, że jesteś! mówi zapłakana.
- co Ty byś beze mnie zrobiła.. ale cieszę się, że byłem Ci potrzebny. powiedział z uśmiechem ocierając jej łzy.
- byłeś ? a nie jesteś ? zmarszczyła czoło.
- nie wiem, czy jestem.. Ty to powinnaś wiedzieć.. uśmiechał się dalej.
- możemy to sprawdzić. odejdź. idź sobie.
- po co? nigdzie nie idę. zostaję tutaj z Tobą. przycisnął ją mocniej.
- w takim razie ja sobie pójdę. i odeszła kilka kroków dalej w ciemność.
Nagle zatrzymała się.. odwróciła i szybko pobiegła z powrotem do niego i rzuciła mu się w ramiona.
- tam jest strasznie zimno, ciemno i chce mi się płakać.. wtuliła się mocno.
- tutaj nie.. ? zapytał.
- no właśnie nie! dziwne..
- to chyba znaczy, że jednak mnie potrzebujesz..
- chyba tak..
pewnego dnia postanowiłam wrócić do wspomnień . w parku stanęłam przy naszej ławce . patrzyłam do przodu nie widząc jednocześnie nic- moje myśli były daleko stąd . myślałam o Tobie, co byłoby gdybyś właśnie teraz tutaj był . nagle poczułam dotyk na mojej dłoni . odwróciłam się i zobaczyłam Twoją znajomą twarz .
- tęskniłaś ? zapytałeś .
Inni użytkownicy: wiki10101delanteseozlowrogoszumiawierzbypicaseorocksankanewem0523jajo40235halina05tolek73trebron19
Inni zdjęcia: ... maxima24WCZORAJSZY KSIĘŻYC xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24x. steady30Zakopane. paulsa3408 - 09.04.25r. quenZakopane. paulsa34Zwierzęta suchy1906