czas na małe podsumowanie, jak co roku, a konkretnie już 8 tutaj :)

ten rok przebiegł pod hasłem spokoju i stabilizacji, przeżyłam swoją pierwszą sesje na studiach, obchodziłam 20 urodziny, obchodziliśmy pierwszą rocznicę, spędziliśmy cudowne wakacje w Atenach. no właśnie- spędziliśmy. w tej kwesti na całe szczęście też nic się nie zmieniło. jesteś najważniejszą osobą w moim życiu, kimś, kto nadaje sensu każdego szarego dnia, kto motywuje podczas najgorszych momentów. osobą, która kocha mnie bezwarunkowo i nie wymienia moich wad ciurkiem, a niweluje je, pracuje nad nimi razem ze mną. bardzo to w Tobie cenię. i kocham Twój uśmiech, oczka, całego Ciebie, ponad moje życie! i nie wyobrażam sobie spędzać już żadnego sylwestra bez Ciebie :) cieszę się, że przywitamy wspólnie kolejny rok. jestem pewna, że dzięki Tobie będzie on tak cudowny jak poprzedni! ;*

dziękuję wszystkim osobom, które przewijają się dzielnie przez moje życie, zostawiając w nim kawałek siebie, czyniąc mnie przy tym lepszą osobą :) moim trzem niezastąpionym muszkieterkom - Dominisi, Truskawce, Hani! kocham Was dziewczynki, ten skład jest niezmienny przez lata i coś czuję,że taki zostanie! dziękuję Wam za cały rok, za każdy niezbędny telefon, za każde piwo, uśmiechy, powroty, wspólne płakanie, wspominanie i za każde słowo, które podniosło na duchu!

wspaniałej 5, z którą z resztą widzę się za chwilkę! :) chłopaczki + Julka - za każde piątkowe spotaknia i "metr" :) ;*

moim głupotkom ze studiów, za poprawianie (bądź czasem psucie!!!) humoru w te niekończące się wykłady, nudne ćwiczenia.. ;) ;*

Żydku, Dianko, Tomku, Martinix - o Was też nie zapomniałam! ;* choć tak mało mamy dla siebie czasu, to zawsze będziecie dla mnie osobami, do których mam sentyment, z którymi uwielbiam się spotykać i spędzać czas ;*

i jeszcze raz DZIĘKUJĘ dla wszystkich tych, którzy wspólnie ze mną przeżyli 2015! 

życzę wszystkim spełnienia marzeń, lepszego 2016, samych sukcesów i oczywiście udanej zabawy sylwestrowej