Wakacyjna miłość cz. 5

WAKACYJNA MIŁOŚĆ CZĘŚĆ 5.

Nasz ośrodek wypoczynkowy znajdował się naprzeciwko drugiego hotelu. Dominika zobaczyła jakiś chłopaków na balkonie, którzy nam machali. Ona podekscytowana też im machała. Dominika była długowłosą dziewczyną. Wysoka, miała duże oczy i piękne usta. Fanka prostowania włosów. Ja. Niska, drobna dziewczyna o ciemnych, brązowych oczach. Szatynka. Rozgadana, energiczna. Razem uwielbiałyśmy się śmiać. W tym dniu, gdy siedziałyśmy na balkonie miałam założone okulary nerdy. Nie potrzebuję nosić okularów, ale to były takie ozdobne. Chłopcy z balkonu zaczeli rozmowę :

    -Hej laski, jak macie na imię.

    -Ja jestem Dominika, a to Karolina. - bez zastanowienia powiedziała Doma.

    -Podajcie nam swoje numery telefonu. - krzyknął jeden z nich

   -530845962 szybko podała Dominika.

   -A ta druga w okularach ?

   -Ona mówi, że wam nie poda krzykneła Domka.

   -Nie daj się prosić Karolina, tak ?

   -No dobra. 728659524

   -Dzięki.

   -A wy jak macie na imię ? - spytałam

   -Ja jestem Krzysiek, to jest Karol, a to Dawid.

   -Aha, dzięki.

   -No to do zobaczenia.

   -Pa. - zakończyłyśmy rozmowę

Dominika była bardzo podekscytowana, a ja po prostu roześmiana. Poznać chłopaków na balkonie. To nie jest zbyt normalne, ale bardzo ciekawe. Zaczęłyśmy z nimi pisać. Ja pisałam z Karolem, Dominika z Krzyśkiem. 

P.S. DODAWAJCIE, KOMENTUJCIE, POLECAJCIE ! Odwdzięcze się tym samym. ; )

Na dzisiaj koniec. Do następnego razu. Mam nadzieję, że się podoba. ;d

Dobranoc. ; *