No ta, jebać propagandę :)

Co tu dużo gadać, ostatnio oglądałam bardzo ciekawy artykuł "Wojny na stadionach" . Nie wiem , ale lepiej się czuję oglądając kibiców. Akurat tak przed snem . Bez kibiców ta Polska by chyba zginęła. Miejmy nadzieję, że i mi kiedyś trafi się dobry chłopak ze swoimi zasadami , żeby miał poukładane w głowie najlepiej i miał swoje zdanie . O tak. Ogólnie święta . Nie podobają mi się święta wielkanocne ze śniegiem . Coś tu się chyba komuś pomyliło. Tak jak nie było czuć świąt Bożonarodzeniowych przez brak śniegu to teraz jakoś nie czuć, że są święta Wielkanocne . Ogólnie luźno jest wolne, w czwartek planuję iść do spowiedzi. Byłam na mieście kupiłam sobie lakier i książki przygotowujące do egzaminu. Kocham książki ! Aż mam ochotę się uczyć , no naprawdę ;) . Nie widzę nic złego w uczeniu się. Trzeba mieć pojęcie o czymś w tych czasach, żeby nie dać się oszukać. A ogólnie może kiedyś ktoś mądry z naszego pokolenia zasiądzie kiedyś na władzy naszej kochanej Ojczyzny i doprowadzi do beztroskiego życia dla naszych potomków. Planuję jeszcze kupić ów książkę z tematyki historii. Chłonę teraz historię jak gąbkę, chciałabym się jeszcze tylu rzeczy dowiedzieć. Przez te święta zamierzam trochę ruszyć głową i zajrzeć do książek. To normalne , że zdanie czas zmienia poglądy na świat. I kto by pomyślał, że jeszcze rok temu, gdyby było wolne od szkoły wolałabym siedzieć na ławce z piwem . A teraz jakoś czuję się tak staro, jest zimno nie chce się wychodzić i wolę się pouczyć . Jakie to piękne :) . Nauka naprawdę może być ciekawa jak ktoś umie korzystać . Życie też jest piękne jak umie się żyć :)) . Ano i w ogóle to chciałabym sobie kupić wisiorek z takim ładnym orzełkiem . To takie patriotyczne. I poza tym marzą mi się zakupy .

I najważniejsze dzisiaj : Niedawno skończyłam czytać wspaniałą książkę . "Oskar i pani Róża" . Książka nieługo ma mniej więcej 70 stron , szybko się czyta. Taka trochę smutna , ale naprawdę niekiedy była zabawna . Przeczytałam ją w mniej więcej godzinę i szybko znalazła się na liście moich ulubionych książek . Poprawiła mi humor. Z pewnością daje dużo do myślenia , żeby szanować życie . Parę cytatów mi się spodobało :)

 "Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy"

"Właściwie nie boję się nieznanego. Tylko trochę szkoda mi tracić to, co znam"

"Niesamowite, ile mamy wspólnych punktów- te same myśli, te same pytania.

-Chcesz ze mną spać?

Dziewczyny są obłędne. Ja zastanawiałbym się godzinami, tygodniami, miesiącami, zanim bym wypowiedział takie zdanie. Ona rzuciła je najnaturalniej w świecie, jak gdyby nigdy nic.

-OK."

"Byłem cholernie dumny. W końcu to ja wygrałem!

-Pocałuj mnie.

Pocałunki to jakaś obsesja u dziewczyn, naprawdę muszą tego potrzebować".

" Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera."

"Dojrzewanie to jest naprawdę syf! Dobrze, że przechodzi się przez to tylko raz."

"Gdybyś mnie zastał śpiącego, nie wahaj się mnie obudzić. Byłoby głupio, gdybyśmy się nie spotkali z powodu jednej minuty, nie uważasz?"

"Im więcej dostajesz po buzi, tym więcej możesz wytrzymać. Nie wolno tracić nadziei."

"Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni."

"Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz."

"Pierwszy związek jest zawsze bardzo kruchy, podatny na różne wstrząsy, ale jeśli jest dobry, trzeba walczyć o jego zachowanie."

"Pomyśl o nich, Oskarze. Zrozumiałeś, że umrzesz, bo jesteś inteligentnym chłopcem. Nie zrozumialeś jednak, że nie ty jeden. Wszyscy kiedyś umrzemy. Twoi rodzice. Ja."

" Wydaje mi się, ciociu, że oni chcieliby widzieć ten szpital innym, niż naprawdę jest. Jakby człowiek przychodził do szpitala tylko po to, żeby wyzdrowieć. A przecież przychodzi się tutaj także po to, żeby umrzeć.
  Masz rację, Oskarze. Myślę zresztą, że popełnia się ten sam błąd w stosunku do życia w ogóle. Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni."

Pięknie na razie tyle :))))